Przeciętne uposażenie w październiku okazało się o 771,59 zł i 10,2 proc. wyższe niż przed rokiem. Roczna dynamika płacy zmniejszyła się z 10,3 proc. we wrześniu. W dziesięciu pierwszych miesiącach roku płaca była wyższa niż w analogicznym okresie roku ubiegłego o 11,3 proc. – Wypada przypomnieć, że w całym roku 2023 przeciętne uposażenie było wyższe niż w roku 2022 o 11,9 proc. – pisze Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.
Przypomina również, że październik zazwyczaj przynosi wzrost płac. W płacach znów zaczynają się bowiem pojawiać ruchome części wynagrodzeń takie jak premie i nagrody. Dla października tego roku oczekiwano takiego sezonowego wzrostu. – Okazał się on zbliżony do oczekiwanego przez rynek i większy od oczekiwanego przez nas – stwierdza ekonomista.
Jak zauważa, w ostatnich kilku miesiącach wygładza się obserwowane w kilku wcześniejszych kwartałach silne falowanie rocznej dynamiki płac. – Wynikało ono wtedy głównie z innego niż przed rokiem terminarza wypłat ruchomych części wynagrodzeń, takich jak premie i nagrody. W kolejnych miesiącach oczekiwać należy stopniowego obniżania się rocznej dynamiki płac. Ustępuje bowiem część czynników zazwyczaj odpowiedzialnych za dynamizację płac. Wolniej postępuje zmiana struktury zatrudnienia (kiedy powstają nowe lepiej płatne miejsca pracy, a te mniej atrakcyjne są opuszczane przez pracowników) – analizuje Piotr Soroczyński.
W październiku mniej zatrudnionych
Zatrudnienie w październiku okazało się o 4,0 tys. osób tj. 0,06 proc. niższe niż przed miesiącem i wyniosło 6458,4 tys. osób. W porównaniu do stanu sprzed roku zatrudnienie było niższe o 35,7 tys. osób tj. o 0,55 proc. W ostatnich latach październiki częściej przynosiły wzrosty zatrudnienia (choć akurat nie w roku ubiegłym).
– Tegoroczny spadek wypada przyjąć jako anormalną reakcję na coś trudnego i specyficznego w gospodarce. W dodatku tegoroczna korekta okazała się głębsza od notowanej w poprzednim październiku. Stanowiła też kontynuację serii spadków zatrudnienia z drugiej połowy roku 2023 i pierwszej połowy roku 2024 – podkreśla główny ekonomista KIG.