Pierwszych sześć miesięcy tego roku to okres bardzo udany dla inwestorów lokalnych i globalnych. Akcje na ogół dały zarobić już po kilkanaście procent. Krajowe indeksy po korekcie ruszyły do odrabiania strat, a w USA co raz bite są rekordy. Z początkiem lipca analitycy, którzy na rynki patrzą przez pryzmat formacji geometrycznych czy świec japońskich, chętniej wybierają duże spółki, w tym surowcowe.
Mirbud dał awans
Za nami całkiem udany miesiąc na szerokim rynku akcji. WIG zdołał w czerwcu odwrócić średnioterminowy trend i wrócić na kurs północny. Rajd z drugiej połowy miesiąca zbliżył indeks szerokiego rynku do tegorocznych maksimów, a inwestorzy znów mogli cieszyć się z ponad 10-proc. zwyżek. W samym portfelu technicznym szczególnie błyszczała jedna spółka – Mirbud, na którego postawił Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao. Ponad 34-proc. czerwcowa zwyżka sprawiła, że analityk BM Pekao wskoczył na drugie miejsce na półmetku tegorocznej rywalizacji. Lepszy wynik zdołał w sześć miesięcy wypracować tylko Michał Krajczewski z BM BNP Paribas. Czerwcowy typ techniczny (Voxel) nieco uszczuplił jego wynik, ale niemal 58-proc. łączna stopa zwrotu daje mu sporą przewagę. Na miejscu trzecim, z blisko 24-proc. zyskiem, plasuje się Sobiesław Kozłowski z Noble Securities. Ze stałych uczestników portfela technicznego dodatnim wynikiem może pochwalić się jeszcze Przemysław Smoliński z BM PKO BP. W samym czerwcu średni wynik w portfelu technicznych wyniósł 2,78 proc., czyli o około 1 pkt proc. mniej od WIG (w okresie porównywalnym).
Czas na WIG20
Po ponad sześciu miesiącach tego roku WIG zyskuje 12,2 proc., a sporo spółek ma na koncie dwucyfrowe stopy zwrotu. Dotyczy to także tych największych i nic dziwnego, że przyciągają one uwagę analityków. Jak mówi jedna z zasad inwestowania – korzystniej trzymać się trendu, niż grać pod jego zmianę. Z takiego założenia wychodzą najwyraźniej Łukasz Stefanik z XTB oraz Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl, którzy na lipiec postawili na KGHM. Miedziowa spółka w tym roku długo nabierała rozpędu, ale gdy wreszcie zaczęła zyskiwać, to gwałtowanie. Jak dotąd w tym roku kurs jest blisko 26 proc. na plusie, a zwyżkujące surowce oczywiście sprzyjają.
– Ceny miedzi i srebra próbują zbudować dołek i zakończyć spadkowe korekty – zaznacza Sawicki. W ocenie Stefanika obecny układ techniczny kursu KGHM daje szanse na atak na tegoroczne szczyty.