Co pokażą tuzy warszawskiego parkietu w sezonie wyników?

Choć na rynek spłynęły już pierwsze raporty rodzimych spółek podsumowujące osiągnięcia za II kwartał, to prawdziwy wysyp publikacji czeka nas w nadchodzących tygodniach. Sprawdzamy, które z przedsiębiorstw nie miały problemów z poprawą rezultatów sprzed roku i gdzie było to niemożliwe.

Publikacja: 02.08.2024 06:00

Co pokażą tuzy warszawskiego parkietu w sezonie wyników?

Foto: Adobestock

Na celownik wzięliśmy prognozy analityków dla największych pod względem kapitalizacji niefinansowych spółek z warszawskiej giełdy. Oto czego można się po nich spodziewać w tym sezonie wyników.

Spodziewana poprawa rezultatów

Problemów z poprawą wyników nie będzie mieć Allegro, głównie za sprawą dalszej poprawy rentowności biznesu i wzrostu GMV (wartość sprzedanych towarów brutto) w Polsce, co w II kwartale powinno się przełożyć na EBITDA w wysokości prawie 750 mln zł i zysk netto 314 mln zł, co oznacza poprawę rok do roku odpowiednio o 29 proc. i 165 proc.

– Na poprawę wyników w największym stopniu wpłynie działalność w Polsce. Przy wzroście wartości sprzedanych na platformie towarów o 10–11 proc., spółka powinna zwiększyć przychody nieco mocniej z uwagi na zmianę miksu sprzedaży z produktów mniej marżowych, jak np. elektronika, na wyżej marżowe kategorie, w tym zdrowie i uroda lub żywność. Na wyniki wpływać będą też podwyżki prowizji oraz wyższy udział sprzedawców w kosztach dostaw programu Smart!. Solidnie powinny rosnąć również wysokomarżowe linie przychodów z reklamy oraz zyski związane z Allegro Pay – wylicza Dominik Niszcz, analityk Trigona DM. Zauważa, że wynik netto będzie dodatkowo pozytywnie wspierany szybkim spadkiem zadłużenia, dzięki lepszemu zarządzaniu kapitałem pracującym, co pozwoli obniżyć koszty odsetek. – Z drugiej strony mamy oczywiście wzrost kosztów osobowych czy większe wydatki marketingowe, ale w najbliższym kwartale przeważą czynniki pozytywnie działające na zyskowność – podkreśla.

Porównując oczekiwane rezultaty do tych sprzed roku, skokowej poprawy eksperci oczekują w CD Projekcie, choć na tle poprzedniego kwartału widać już regres.

– Mimo licznych wyprzedaży oraz innych działań skierowanych na pobudzenie sprzedaży II kwartał w CD Projekcie przyniósł dalszą regresję sprzedaży zarówno podstawowej gry „Cyberpunk 2077”, rozszerzenia „Phantom Liberty” oraz coraz bardziej starzejącego się „Wiedźmina 3” – zauważa Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM. Mimo słabnącej sprzedaży z przewidywań biur maklerskich wynika, że CD Projekt w II kwartale był bardzo blisko 200 mln zł przychodów i 50 mln zł zysku netto.

To nie wszystko

Efektowną poprawą wyników rok do roku może pozytywnie zaskoczyć LPP, wsparte ekspansją marki Sinsay i wyraźnie słabszym dolarem. Prognozy analityków za II kwartał zakładają blisko 600 mln zł zysku netto i ponad 1,1 mld na poziomie EBITDA, co oznaczałoby wzrost odpowiednio o 33 proc. i 21 proc. względem wyników sprzed roku.

– Za poprawą będzie stał głównie rozwój marki Sinsay i dobra sprzedaż w tym segmencie. Spodziewam się wyższej dynamiki w kanale online niż w offline. Marża brutto powinna być wspierana korzystnym kursem dolara do złotego – wskazuje Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ. – Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu powinny być pod kontrolą, ale już mogą być wyższe rok do roku z uwagi na bardzo niską bazę ubiegłoroczną oraz rozwój powierzchni – dodaje.

fot. k. skłodowski

Ze względu m.in. na sprzyjające otoczenie makro w postaci wyższych cen miedzi i srebra dużo wyższe zyski niż przed rokiem zaraportuje KGHM. Jednocześnie dzięki wyższym wolumenom produkcji miedzi w połączeniu ze spadającymi cenami energii i gazu i niższymi kosztami zabezpieczeń wydobywczy koncern będzie mógł się pochwalić efektownym wynikiem netto na poziomie 868 mln zł, prawie cztery razy wyższym niż przed rokiem. Z kolei oczekiwania co do wyniku EBITDA wskazują, że zwiększyła się rok do roku o ponad 70 proc., do prawie 2,2 mld zł.

– W II kwartale wyniki finansowe wypracowane przez grupę KGHM prawdopodobnie były jednymi z najlepszych, które osiągnięto w ostatnich dwóch latach – zauważa Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.

Bez wielkich oczekiwań

Ze znaczącym pogorszeniem wyników rok do roku trzeba się liczyć w przypadku Orlenu. Uśrednione prognozy analityków zakładają nieco ponad 3,3 mld zł na poziomie EBITDA i 510 mln zł straty netto wobec odpowiednio prawie 9,2 mld zł i 4,6 mld zł zysku rok wcześniej. Wśród negatywnych czynników, które za tym stoją, Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ, wylicza wpływ podatku od nadzwyczajnych zysków od wydobycia oraz normalizację marż w segmencie gazu.

– Wydaje się, że II kwartał będzie najsłabszy w tym roku, głównie w następstwie 7,5 mld zł podatku od nadzwyczajnych zysków od wydobycia, relatywnie niskich rekompensat PGNiG OD w wysokości 1,4 mld zł oraz oczekiwanej normalizacji marż gazowych – wyjaśnia. – Mamy wrażenie, że niektórzy analitycy są nadmiernie optymistyczni w prognozach dla segmentu gazu Orlenu, dlatego nie wszyscy inwestorzy zdają sobie sprawę z potencjalnie słabych wyników w II kwartale. Dlatego też powinny one być traktowane jako istotny czynnik ryzyka dla kursu akcji Orlenu (wyniki za II kwartał zostaną podane 21 sierpnia) – ocenia.

Do udanych minionego kwartału nie zaliczy Dino. Inwestorzy muszą się nastawić, że w wynikach za II kwartał tym razem nie zobaczą efektownej poprawy zysków, do czego właściciel sieci supermarketów przyzwyczaił ich w poprzednich okresach. Prognozy dotyczące wyników wskazują, że Dino może nawet nie powtórzyć wyników sprzed roku, wypadając minimalnie gorzej rok do roku, mimo spodziewanej kilkunastoprocentowej zwyżki przychodów, co zresztą też nie jest powodem do dumy dla spółki.

– Otoczenie rynkowe w II kwartale cały czas pozostawało „wymagające”, głównie z racji toczącej się wojny cen między głównymi graczami, m.in. między Biedronką a Lidlem. To z kolei wiązało się z inwestowaniem w ceny przez pozostałe sieci, co odbijało się nie tylko na odczytach sprzedaży porównywalnej, ale także na rentowności – zwraca uwagę Adrian Górniak, analityk Ipopemy.

Dodatkowo wskazuje na negatywny efekt kalendarza (przesunięcie Świąt Wielkanocnych na I kwartał), co nie pozostało bez wpływu na poziom przychodów, oraz przywróconą wyższą stawkę VAT-u na podstawowe produkty (z deklaracji sieci wynika, że podniesiony VAT nie był przekładany w 100 proc. na klientów).

– Należy także zakładać, że negatywnie na rentowność wpłynęła presja wynagrodzeń (będąca m.in. efektem podwyżki płacy minimalnej na początku roku). Przy braku wystarczającej dynamiki przychodów spółce mogło być ciężko poprawić wyniki w minionym kwartale – ocenia.

A inni?

Zbliżone wyniki operacyjne do rezultatów sprzed roku są spodziewane w PGE, choć na poziomie samego wyniku netto energetyczny koncern zanotuje wyraźną poprawę rok do roku. Jeśli chodzi o poszczególne segmenty operacyjne, spodziewana jest wyraźna poprawa w dystrybucji, co częściowo będzie zrównoważone słabszymi wynikami z produkcji ciepła i handlu.

– Nie zakładamy w wynikach większej niespodzianki w segmencie energetyki konwencjonalnej i w handlu, choć in plus może zaskoczyć skala oszczędności przy zakupach węgla – wskazuje Michał Kozak, analityk Trigona DM. W kolejnych kwartałach zakłada poprawę wyniku elektrowni węglowych, głównie przez „ukwartalnienie” pozytywnych efektów z rynku bilansującego (RB).

– Przychody na rynku bilansującym w Polsce, po reformie z 14 czerwca, ustabilizowały się w systemie (według naszych kalkulacji) w ostatnich dniach na poziomie około 9 mln zł dziennie, co implikowałoby roczny koszt (opłata jakościowa) na poziomie ponad 3 mld zł. Przy założeniu, że udział oferowanych mocy przez PGE wynosi około 60 proc., dodatkowy zysk w czerwcu i w III kwartale wyniósłby dla spółki odpowiednio 170 mln zł i ponad 500 mln zł – szacuje.

Parkiet PLUS
USA kryptowalutową stolicą planety?
Materiał Promocyjny
Czy samochód służbowy musi być nudny?
Parkiet PLUS
Marazm na GPW? Nie, to wakacje
Parkiet PLUS
Goldman Sachs nie pozostawia żadnych złudzeń
Parkiet PLUS
Ostatnie miesiące zarabiania na obligacjach bankowych
Materiał Promocyjny
Transformacja na elektromobilność otwiera wiele nowych możliwości
Parkiet PLUS
Dywidendy: pokoleniowa zmiana na warszawskiej giełdzie
Parkiet PLUS
Wynikowe nadzieje analityków. Które spółki pokażą się z dobrej strony?