Blisko 30 osób i... 360 automatów do gier zostało zatrzymanych w Świętokrzyskiem w wyniku wspólnej akcji regionalnych oddziałów Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) i Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP). To jedno z obliczy nielegalnych stref dziś, choć kiedyś kojarzone głównie z handlem papierosami z przemytu na bazarach, dziś gospodarka cienia to hazard, alkohole; rynek pracy chętnie przyjmuje napływających do Polski migrantów, a rolnicy – wynajmują ziemie bezumownie, by nie stracić dotacji. W kryzysie szara strefa rośnie – na koniec 2022 przekroczyła już 20,65 proc. PKB.
Czytaj więcej
Poprawka do "Projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania lichwie" jeszcze bardziej obniża limit kosztów pozaodsetkowych, czyniąc całkowicie nierentownymi ratalne średnio i długoterminowe kredyty konsumenckie.
Odwrót
Od początku globalnych problemów, wywołanych pandemią, obserwujemy odwrót od wieloletniego trendu kurczenia się szarej strefy, wynika z raportu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych, opublikowanego w marcu. W 2020 r. szara strefa ruszyła w górę, z 17,2 proc. w 2019 r., na 18 proc., do 18,9 proc. w ubiegłym roku. W tym roku spodziewają się kolejnego skoku. – Spodziewamy się, że w 2023 r. szara strefa wzrośnie o kolejne 0,7 pkt proc. do 19,6 proc., wpływ będzie miała na to inflacja i wywołana nią drożyzna, ludzie będą musieli dorabiać, by związać koniec z końcem, jest też duża marginalna siła robocza, chętna pracować w szarej strefie – emeryci, studenci, migranci, a także kobiety, które wypadły z rynku pracy, ale biorą 500+ – komentuje Bohdan Wyżnikiewicz, prezes IPAG.
Szacunki szarej strefy różnią się między sobą zauważalnie, UN Global Compact Network Poland w swoim raporcie o przeciwdziałaniu szarej strefie w latach 2014–2022 ocenił szarą strefę na koniec 2022 r. na 20,65 proc. i przypomina, że jeszcze w 1991 roku aż jedna trzecia polskiej gospodarki (33,1 proc.) działała w trybie nieoficjalnym. Ten raport ocenia, że przed pandemią szara strefa zeszła aż do 13,55 proc. PKB, ale następnie wzrosła mocno, by na koniec 2022 r. przekroczyć 20,65 proc. Prof. Wyżnikiewicz ocenia jednak tak znaczący skok szarej strefy jako nierealny. – Raport UN Global Network Poland został oparty na metodologii prof. Schneidera z uniwersytetu w Linz, który szacuje rozmiary szarej strefy w 150 krajach. Jego model daje tylko dane względne, procentowe, to moim zdaniem nie są cenne informacje. A szacunki UN... oceniam jako zawyżone, taki skok się nie zdarza – mówi Wyżnikiewicz.
Czytaj więcej
Sytuacja wojenna, inflacja, zagmatwany system podatkowy – to przyczyny rozrostu gospodarki cienia. W tym roku może to być nawet 19,4 proc. PKB.