Giełdowy producent aparatury kontrolno-pomiarowej ma za sobą bardzo udany rok, który przyniósł mu rekordowe przychody oraz zyski. Jednocześnie zarząd firmy ostrożnie podchodzi do oceny perspektyw na 2025 rok, wskazując na niestabilną sytuacją geopolityczną.
Wyzwań nie zabraknie
– Rok 2025 zapowiada się jako czas poważnych wyzwań zwłaszcza w obszarze działalności międzynarodowej, gdzie zmienność rynków i rosnące napięcia mogą znacząco utrudniać prowadzenie eksportu – uważa Tomasz Wiśniewski, prezes Sonela. Wyjaśnia, że priorytetem dla grupy są kraje niemieckojęzyczne (DACH), Indie, Singapur, Ameryka Południowa oraz Azja. – Działamy aktywnie na rynkach zagranicznych, a także poszerzamy ofertę produktową o innowacje dla sektora PV, elektromobilności i magazynowania energii – podkreśla.
Zarząd Sonela duże nadzieje pokłada w rynku niemieckim, gdzie w zeszłym roku rozpoczęła działalność spółka MBS-Sonel prowadzona wspólnie z lokalnym partnerem. Mimo trudnej sytuacji gospodarczej naszego zachodniego sąsiada Sonel zauważa znaczący wzrost liczby zapytań od niemieckich klientów.
– Zawirowania gospodarcze mogą być szansą dla nowych graczy, ponieważ u końcowych klientów występuje większa tendencja do szukania alternatyw – wskazuje Piotr Saciuk, członek zarządu Sonela. Z kolei w Indiach spółka odnotowała znaczący wzrost aktywności w przetargach u operatorów sieci energetycznej i w kolejnictwie.
W planach inwestycje i dywidenda
W 2025 roku grupa zaplanowała wydatki inwestycyjne na poziomie ok. 16 mln zł. Kluczową część tej kwoty – około 10 mln zł – przeznaczy na rozwój i wdrożenie zaawansowanych systemów oraz specjalistycznego oprogramowania wspierającego efektywność operacyjną i cyfryzację procesów wewnętrznych. W ramach tych wydatków powstaną także nowe urządzenia, m.in. miernik do instalacji PV, przyrządy do badania stacji ładowania pojazdów elektrycznych oraz nowe mierniki wielofunkcyjne niezbędne do dalszego rozwoju sprzedaży na rynkach krajowych i zagranicznych.