Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2013 11:00 Publikacja: 01.05.2013 11:00
Foto: GG Parkiet
Na rynku obligacji zaszło sporo zmian w krótkim czasie. Najważniejszą jest zmiana ustawy o emisjach publicznych, która nakłada daleko idące ograniczenia w informowaniu o emisjach publicznych bez prospektu. W opinii większości oferujących obligacje również emisje prywatne podpadają pod rygory informacyjne nowelizacji ustawy, co znacząco utrudnia możliwości docierania z informacjami o emisjach do potencjalnych zainteresowanych. Poza emisjami publicznymi prowadzonymi na podstawie prospektów emisyjnych, właściwie jakakolwiek forma informacji dostępnych publicznie, lub kierowana do większej liczby inwestorów niż 149, stała się niemożliwa. Jak praktycznie wpłynie to na rynek, przekonamy się niebawem, bo emitenci z planów emisji obligacji rezygnować nie zamierzają. Być może wkrótce poznamy szczegóły dotyczące emisji obligacji Getin Noble Bank, bo GNB złożył już nowy prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego. Wcześniej prasa informowała, że na podobny krok zdecydował się PKN Orlen. Prawdopodobnie w czerwcu kolejną emisję na podstawie prospektu będzie chciała przeprowadzić firma PCC Rokita, do połowy maja trwają zapisy na obligacje PCZ w ramach publicznej emisji bez prospektu, a jeszcze przed wejściem w życie nowej ustawy, o planach emisji informowały raportami bieżącymi e-Kancelaria i Kruk oraz Rank Progress i PC Guard. Z naszych informacji wynika, że prywatnych ofert nie będzie brakowało w nadchodzących tygodniach, ale jak z informacjami o nich dotrzeć do inwestorów – nad tym wyzwaniem zastanawiają się oferujący. Pojawiają się już głosy o tym, że ustawa poszła za daleko i rygorystycznie przestrzegana może sparaliżować rynek emisji obligacji korporacyjnych i tym samym także Catalyst.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Kwietniowej wyprzedaży akcji na Wall Street towarzyszył spadek notowań dolara i – co nietypowe – wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Czy był to tylko incydent, czy może podważenie zaufania do amerykańskiego długu?
W ślad za możliwym obniżeniem stopy referencyjnej zaczną wracać emisje obligacji oparte na stałej stopie procentowej.
Udział obligacji skarbowych kupowanych w ramach kont IKE i IKZE systematycznie rośnie. Już teraz można powiedzieć, że rekord sprzedaży jest wielce prawdopodobny.
Obligacje zyskują w Polsce popularność zarówno w oczach emitentów, jak i potencjalnych inwestorów. Są nadzieje na dobry II kwartał.
Zarząd Dom Development zakończył program emisji obligacji, przewidujący maksymalną dopuszczalną łączną wartość nominalną wyemitowanych i niewykupionych obligacji do 400 mln zł, i wyraził zgodę na ustanowienie nowego programu emisji obligacji o łącznej wartości nieprzekraczającej 400 mln zł, rozumianej jako wartość nominalna wszystkich wyemitowanych i niewykupionych obligacji, podała spółka.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Skala spadku kursów obligacji dewelopera na Catalyst robi wrażenie, pocieszeniem jest relatywnie mała wartość obrotów. Na pewno jest nerwowo, a do przełożonej publikacji sprawozdań jeszcze pół miesiąca.
Preferencje klientów TFI pozostają niezmienne, a zmienność z ostatnich tygodni jeszcze pewnie scementuje ich brak skłonności do podjęcia większego ryzyka.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas