Rośnie produkcja wyrobów z plastiku

Spółki więcej inwestują w moce wytwórcze oraz badania i rozwój. W ten sposób odpowiadają na rosnący popyt na tworzywa i wyroby z tworzyw oraz zamierzają poprawiać swoje wyniki.

Publikacja: 10.06.2015 11:00

Suwary, którymi kieruje Walter Kuskowski, chcą zwiększyć sprzedaż kilka procent.

Suwary, którymi kieruje Walter Kuskowski, chcą zwiększyć sprzedaż kilka procent.

Foto: Archiwum

Zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne w Polsce systematycznie rośnie. W ubiegłym roku zwyżkowało aż o 7,1 proc., podczas gdy cały światowy popyt poprawił się o 3,8 proc., a w Unii Europejskiej o 2 proc. Mimo to zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne w przeliczeniu na każdego mieszkańca naszego kraju wynosi obecnie około 80 kg rocznie, podczas gdy średnia unijna przekracza 95 kg, a w niektórych krajach nawet 200 kg. To doskonała okazja dla polskich firm, w tym notowanych na GPW, na wzrost skali prowadzonej działalności. Już dziś zapotrzebowanie na tworzywa sztuczne w Polsce jest tak duże, że nie jesteśmy w stanie w całości go zaspokoić. Dzieje się tak pomimo stale rosnącej produkcji. W efekcie coraz więcej wyrobów musimy importować, zwłaszcza od naszych zachodnich sąsiadów.

Formy podstawowe

Dużym producentem tworzyw sztucznych w formach podstawowych jest m.in. grupa PKN Orlen. Wytwarza je w ramach działalności petrochemicznej. Jest jedynym producentem tzw. monomerów i polimerów na rynku polskim oraz większości produktów petrochemicznych na rynku czeskim. Zarząd spółki dostrzega ogromny potencjał rozwoju tego segmentu, dlatego w swoich planach inwestycyjnych ma projekt tzw. metatezy, której uruchomienie pozwoli na zwiększenie produkcji propylenu w Płocku do poziomu 550 tys. ton rocznie. – Technologia ta idealnie wpisuje się w maksymalne wykorzystanie części petrochemicznej w Płocku poprzez zagospodarowanie nadwyżek produkcyjnych etylenu i butenów. Dzięki takiej aranżacji jesteśmy przekonani o efektywności tej inwestycji – informuje biuro prasowe PKN Orlen.

W podobny sposób PKN Orlen planuje rozwijać część petrochemiczną w Czechach. W opinii jego przedstawicieli w dzisiejszych niezwykle trudnych dla branży paliwowej warunkach petrochemia skutecznie dywersyfikuje źródła uzyskiwania przychodów. Dlatego też w ciągu najbliższych trzech lat koncern chce konsekwentnie dociążać kluczowe instalacje, zwiększając wytwarzanie m.in. takich produktów jak olefiny, polimery i PTA.

Nowe inwestycje

Tworzywa sztuczne są drugim co do ważności segmentem w Grupie Azoty. W ubiegłym roku ich sprzedaż dała 1,5 mld zł na 9,9 mld zł przychodów ogółem. W ramach Grupy Azoty produkcję tworzyw prowadzą zakłady w Tarnowie, Puławach i niemieckim Guben. Wyroby firmy znajdują zastosowanie w wielu branżach, m.in. w przemyśle motoryzacyjnym, budownictwie, elektrotechnice, AGD oraz przemyśle spożywczym i włókienniczym. W ramach tego segmentu sprzedawane są też półprodukty do produkcji tworzyw takie jak: kaprolaktam, cykloheksanon i cykloheksanol. Grupa Azoty swoje wyroby kieruje głównie na rynek Unii Europejskiej i częściowo na Daleki Wschód. Firma zakłada, że w Europie popyt na tworzywa wykorzystywane w segmencie konstrukcyjnym będzie rósł do 2016 r. w tempie 2 proc. rocznie, a w segmencie włókienniczym o 2,5 proc. W jej ocenie dobrze rokuje też przemysł motoryzacyjny.

Obserwując zmiany na rynku, Grupa Azoty rozpoczęła w ubiegłym roku budowę nowej wytwórni poliamidu w Tarnowie. Łącznie chce wydać na ten cel 320 mln zł. Zakończenie budowy planowane jest na grudzień 2016 r. Nowa inwestycja umożliwi wytwarzanie 80 tys. ton poliamidu rocznie. – Realizacja tej inwestycji jest ważna zarówno z punktu widzenia skali inwestycji, jak i jej znaczenia strategicznego dla Grupy Azoty. Najważniejszym efektem inwestycji będzie wydłużenie łańcucha produktowego i wzrost produkcji tworzyw konstrukcyjnych o wyższej marży – twierdzi Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty. Witold Szczypiński, wiceprezes spółki, zauważa, że na świecie zużywa się obecnie około 9 mln ton poliamidów rocznie. Dzięki większym zdolnościom produkcyjnym grupa chce być lepiej przygotowana na rynkowe zmiany oraz uniezależnić się od odbiorców zewnętrznych. – Realizacja projektu pozwoli też na zmianę rynku docelowego z azjatyckiego na europejski, który będzie głównym rynkiem docelowym dla tego projektu – dodaje Szczypiński.

Opakowania i folie

Rosnący popyt na wyroby z tworzyw sztucznych obserwuje grupa Ergis, największy ich przetwórca w Europie Środkowo-Wschodniej. Spółka systematycznie rozwija zwłaszcza sprzedaż opakowań przemysłowych i opakowań do żywności. Niedawno ruszyły jej dwie nowoczesne linie technologiczne. Jedna do produkcji tzw. taśm Greenstrap (zwiększyły moce produkcyjne firmy o 100 proc.) oraz do produkcji elastycznych opakowań do żywności. – Stale rośnie również sprzedaż naszego innowacyjnego produktu – folii nanoErgis. Żałujemy jednak, że nadal większość naszych folii izolacyjnych, które służą np. do wzmacniania wałów przeciwpowodziowych, jest eksportowana do krajów Europy Zachodniej – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu. Dodaje, że firma bardzo chciałaby zobaczyć, we wspólnym interesie, wzrost ich stosowania w Polsce.

Zarząd spółki duży nacisk kładzie na badania i rozwój. Na ten cel prawdopodobnie nie będzie mógł jednak pozyskiwać finansowania unijnego – W praktyce większość dotacji jest albo dostępna tylko dla małych firm, albo tak profilowana, że mimo inaczej brzmiących ich formalnych celów służy finansowaniu badań, których związek z innowacyjną produkcją przemysłową jest więcej niż odległy – twierdzi Nowicki.

Badania i rozwój

W związku z rosnącym w Polsce popytem na wyroby z tworzyw sztucznych coraz lepsze wyniki chcą też osiągać mniejsze giełdowe spółki. – Planujemy zwiększyć sprzedaż o minimum 5–7 proc., głównie w segmencie opakowań do 5 litrów i butelek wielowarstwowych COEX oraz aplikatorów do kartuszy. Należy pamiętać, że wzrost sprzedaży opakowań 5-litrowych w dużej mierze jest zależny od warunków pogodowych – mówi Adam Laskowski, członek zarządu firmy Suwary. Dodaje, że grupa od kilku lat kładzie duży nacisk na nowoczesne technologie oraz badania i rozwój. Znacząca część tych przedsięwzięć była współfinansowana ze środków unijnych. Również w kolejnych latach firma zamierza kontynuować strategię pozyskiwania dotacji i ulg inwestycyjnych.

– Nowoczesne technologie zdecydowanie potrzebne są do tego, by skutecznie walczyć o klientów nie tylko na rynku krajowym, ale i za granicą. Mając to na uwadze, w ostatnich latach w Plast-Boksie zrealizowaliśmy szeroko zakrojony program inwestycyjny o wartości kilkudziesięciu milionów złotych – informuje Andrzej Sadowski, dyrektor sprzedaży i marketingu słupskiej spółki. Dodaje, że dzięki temu grupa już teraz dysponuje zaawansowanymi technologami i maszynami, na których może wytwarzać produkty najwyższej jakości. O planach na kolejne lata w tym zakresie Plast-Box zamierza poinformować przy okazji publikacji strategii grupy, nad którą trwają obecnie prace.

W pierwszym kwartale tego roku firma mocno zwiększyła sprzedaż krajową i eksport. W kolejnych okresach chce ten trend kontynuować. – Sprzedaż planujemy zwiększać choćby w odniesieniu do naszej podstawowej pozycji asortymentowej, czyli wiader. Będziemy to realizować m.in. poprzez wdrażanie nowych form do produkcji pojemników – twierdzi Sadowski.

Swoją działalność na innowacjach opiera grupa Radpol, specjalizująca się w produkcji systemów do przesyłu ciepła, wody, gazu i energii. – Dotyczy to również zakładu Rurgazu (firma zależna – red.), który zawsze był postrzegany na rynku jako producent innowacyjnych i nowoczesnych wyrobów. Niemniej jednak właśnie zakończyliśmy okres znaczących inwestycji w Rurgazie, gdzie w ciągu ostatnich trzech lat wdrożyliśmy wiele nowatorskich technologii – mówi Andrzej Sielski, wiceprezes Radpolu. Dodaje, że teraz grupa chce się skupić na produkcji i wykorzystywaniu zrealizowanych inwestycji.

Nie oznacza to, że nie planuje w ogóle nowych inwestycji. W tym roku planuje kupić urządzenia do wytwarzania rur warstwowych, które pozwolą zwiększyć asortyment w tym segmencie rynku, a w rezultacie także podnieść jego konkurencyjność. – Rury warstwowe z uwagi na ich właściwości techniczne znajdują zastosowanie w projektach infrastrukturalnych w obszarach zurbanizowanych, gdzie bezpieczeństwo ciągłego przesyłu mediów staje się istotnym kryterium wyboru stosowanej technologii – dodaje Sielski.

[email protected]

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę