Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.10.2018 15:00 Publikacja: 17.10.2018 15:00
Krzysztof Moska, inwestor, wieloletni akcjonariusz m.in. Lenteksu i Plast-Boksu,
Foto: Reporter
We wrześniu deklarował pan, że jest skłonny objąć nową emisją akcji Polwaksu, w którego kapitale ma pan 6,7 proc. udziału. Czy rozmowy z zarządem spółki się rozpoczęły?
Podtrzymuję, że jestem skłonny objąć nawet całą nową emisję akcji Polwaksu, gdyby była przeprowadzona z zachowaniem prawa poboru i miała wartość około 30 mln zł, czyli emitowano by 10,3 mln akcji po 3 zł. Jestem gotowy i czekam na ruch prezesa Polwaksu, który jednak od tamtej deklaracji na łamach „Parkietu" nie odezwał się do mnie w tej sprawie. Oczekuję, że prezes przedstawi informacje na temat zapotrzebowania spółki na kapitał i tego, jak ma zostać zapewniony, czy toczą się rozmowy z inwestorami i jakimi. Będę przeciwny emisji akcji Polwaksu, gdyby miała być kierowana do wybranego inwestora po cenie tak niskiej, jak zaproponowano, czyli nieco poniżej 7 zł, bo byłoby to krzywdzące dla mniejszościowych akcjonariuszy. Ostatnio kurs spadał, bo zaangażowanie zmniejszały dwa fundusze inwestycyjne. Jako akcjonariusz oceniam, że firma jest w dobrej kondycji i w III kwartale według mnie powinna wypracować 4–6 mln zł zysku netto.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Od pewnego czasu giełda nic nie dawała ani spółce, ani głównym akcjonariuszom. Z ulgą przyjęliśmy decyzję KNF o zgodzie na opuszczenie giełdy – mówi Wojciech Rybka, prezes i wiodący akcjonariusz spółki Drozapol-Profil.
Otwierając się na zagraniczne giełdy, inwestorzy przede wszystkim zyskują więcej możliwości zarabiania i dywersyfikacji inwestycji. Na które branże i spółki z rynków rozwiniętych warto postawić ?
Rok 2024 r. był dla naszego zespołu czasem rozwoju. Chcielibyśmy, aby 2025 r. pod tym względem nie był gorszy – mówi Mateusz Choromański, szef najlepszego zespołu maklerów instytucjonalnych z Santander BM.
Wydarzenia wokół Ukrainy spowodowały pogorszenie nastrojów wśród inwestorów, którzy liczyli na przyspieszenie rozmów o zakończeniu wojny.
Dzisiejsze rentowności papierów skarbowych dają duży komfort inwestorom. Rynek będzie zmienny, ale w perspektywie najbliższych dwóch lat stopy procentowe będą spadać – przewiduje Michał Oleszkiewicz, zarządzający, Templeton Asset Management (Poland) TFI.
I tak, i nie. Krótkoterminowe obligacje oszczędnościowe Skarbu Państwa mogą od biedy pełnić rolę zamiennika dla rachunku oszczędnościowego.
Pytanie z pozoru banalne, skoro kupić obligację skarbową można już za 100 złotych bez dodatkowych prowizji. Również obligacje korporacyjne oferowane w prospektowych emisjach publicznych są możliwe do kupienia zwykle bez ograniczeń kwotowych.
Inwestując w obligacje korporacyjne, trzeba przede wszystkim patrzeć na spółki, a nie na oprocentowanie papierów – mówią Emil Szweda, Obligacje.pl, oraz Jan Karczewski z Michael/Strom DM.
Intuicyjny zakup, bezpieczeństwo inwestycji i atrakcyjne stopy zwrotu – to dają dziś obligacje Skarbu Państwa, dostępne w Banku Pekao – mówi Marcin Wlazło, dyrektor BM Pekao.
Zainteresowanie detalicznymi obligacjami skarbowymi w 2024 r. weszło na zdecydowanie wyższy poziom. Według oficjalnych danych Ministerstwa Finansów, dostępnych na stronie internetowej resortu, przełożyło się na wysoką sprzedaż. Wyniosła ona rekordowe 82,6 mld zł. Przyczyniło się też do tego Biuro Maklerskie Pekao.
Rentowności obligacji, szczególnie tych długoterminowych, są obecnie dość wysoko. Punkt startowy dla inwestycji jest więc dobry – uważa Jarosław Karpiński, zarządzający w Pekao TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas