Sezon publikacji wyników na warszawskiej giełdzie już wystartował, ale zdecydowana większość spółek nie odkryła jeszcze kart. Ograniczenia związane z pandemią Covid-19 pojawiły się dopiero w drugiej połowie marca, stąd ich negatywny wpływ na wyniki I kwartału był ograniczony. Co więcej, część branż funkcjonowała bez większych zakłóceń. Sprawdziliśmy, które spółki nie powinny mieć problemów z poprawą rezultatów sprzed roku, mogąc się nawet pokusić o sprawienie pozytywnej niespodzianki.
Korzystne otoczenie wsparciem
Z przewidywań analityków wynika, że I kwartał był udany dla producentów gier wideo. Bardzo ograniczone możliwości spędzania wolnego czasu poza domem korzystnie wpłynęły na popyt w branży. Wielu producentów jednak dobrze sobie radziło od dłuższego czasu dzięki udanym produkcjom, co znalazło pozytywne odzwierciedlenie w wynikach. – W przypadku CD Projektu oczekujemy poprawy wyników związanej z dobrą sprzedażą „Wiedźmina 3" wraz z dodatkami, a także bardzo mocnej sprzedaży wersji przeznaczonej na Nintendo Switch, co między innymi zaważyło na bardzo dobrych wynikach ubiegłego kwartału. Istotną poprawę wyników powinno zanotować również 11 bit studios, co jest związane z udanym debiutem „Frostpunk: The Last Autumn" z końcem stycznia br. Standardowo już wyniki poprawi również Ten Square Games, głównie ze względu na bardzo dobre wyniki „Fishing Clasha" – oczekuje Emil Popławski, analityk Erste Securities.
Kolejnym beneficjentem ograniczeń wynikających z pandemii jest LiveChat, producent oprogramowania komunikacyjnego. Przymusowe ograniczenia w kontaktach międzyludzkich i konieczność pracy z domu sprawiły, że zyskały na znaczeniu zdalne kanały komunikacji i narzędzia do ich automatyzacji, co oznacza wzrost popytu na produkty spółki. – Liczymy na pozytywny efekt wzrostu ARPU (dochód z jednego klienta – red.) wynikający z wprowadzenia nowych pakietów cenowych, sposobu rozliczania oraz zwiększenia palety produktów, co umożliwia cross-sell. Wynikom dodatkowo sprzyja umocnienie dolara względem złotego. Spółka powinna rozpoznać ulgę IP box, co wyraźnie zwiększy zysk netto – uważa Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku.
Korzystne warunki do poprawy wyników miała w I kwartale GPW, co było wynikiem znacząco zwiększonych obrotów na rynku. – Oczekujemy wyraźnego wzrostu przychodów w segmencie rynku finansowego i ostatecznie pozytywnego zaskoczenia na poziomie wyników całej grupy – przewiduje Michał Krajczewski, analityk BM BNP Paribas. Czynnik ten okazał się też istotnym wsparciem dla XTB. – Zdecydowany wzrost zmienności instrumentów finansowych w I kwartale w połączeniu z napływającymi z rynku danymi o niespotykanej do tej pory skali otwarć rachunków przez inwestorów jednoznacznie pozwala oczekiwać, iż w wypadku XTB będzie to jeden z rekordowych kwartałów pod względem wartości obrotów i w konsekwencji zrealizowanych przychodów – uważa ekspert.
Przyspieszenie w wynikach
Spółki detaliczne, których nie dotknęły ograniczenia w handlu, mogły bez przeszkód kontynuować pozytywny trend w wynikach. Co więcej, wzmożone zakupy w sklepach spożywczych czy aptekach w związku z rozwojem epidemii okazały się dla nich dodatkowym wsparciem, czego przykładem są Dino, Eurocash czy Neuca. – W długim terminie Dino kontynuuje szybki rozwój sklepów, co wraz z ich dojrzewaniem i dotychczasową dobrą sytuacją konsumentów przekładało się na wysoki wzrost przychodów, co z kolei poprzez efekt skali pozwalało na poprawę marży EBITDA – wskazuje Krajczewski.