Piotr Zamora, Inter Cars: Mimo pandemii sytuacja finansowa grupy jest lepsza niż przed rokiem

WYWIAD | Piotr Zamora z członkiem zarządu i dyrektorem finansowym Inter Carsu rozmawia Jacek Mysior

Aktualizacja: 21.12.2020 08:12 Publikacja: 21.12.2020 05:15

Piotr Zamora

Piotr Zamora

Foto: materiały prasowe

Pierwsza fala pandemii wywołała przejściowe perturbacje w waszym biznesie. Czy druga fala pandemii również będzie miała wpływ na funkcjonowanie Inter Carsu?

Wiosenny lockdown wywołał gwałtowny spadek popytu na rynku części do aut, co w dużej mierze miało związek z ograniczeniami w handlu i spadkiem aktywności konsumentów z powodu pandemii. W sytuacji zamykania gospodarek można było wśród użytkowników pojazdów zaobserwować tendencję do odkładania w czasie mniej pilnych napraw czy przeglądów, co powodowało pewne wahania popytu w poszczególnych miesiącach. Wraz z luzowaniem obostrzeń utracone przychody szybko nadrobiliśmy. Dlatego w zależności od restrykcji w poszczególnych krajach może to okresowo zaburzać dynamikę sprzedaży na niektórych rynkach. Obecnie tego typu problemy odnotowujemy w dużo mniejszym stopniu, być może dlatego, że podczas drugiej fali Covid-19 skala ograniczeń jest zdecydowanie mniejsza. Inter Cars działa w każdym kraju normalnie w pełnym zakresie działania sieci dystrybucji.

Mimo początkowych obaw popyt na autoczęści okazał się względnie odporny na negatywne impulsy. W czym tkwi siła tego rynku?

Wynika to z antycyklicznego charakteru branży, dlatego skutki globalnego kryzysu nie dotknęły jej w sposób tak dramatyczny jak innych dziedzin gospodarki. Jednym z przyczyn może być fakt, iż branża dystrybucji części do aut działa jako wsparcie dla utrzymania mobilności innych branż. Rynek wtórny części zamiennych, na którym działamy, dość szybko dostosował się do nowych warunków. Długoterminowe perspektywy naszego biznesu nie są zagrożone, biorąc pod uwagę wielkość parku samochodowego oraz średni wiek pojazdów. Czynnikiem sprzyjającym jest import używanych samochodów, który gwałtownie rośnie w ostatnich miesiącach. Dodatkowo rośnie także średni wiek sprowadzanych pojazdów. Natomiast obawa co do przemieszczania się środkami transportu publicznego przekłada się na zwiększoną liczbę przejeżdżanych kilometrów w samochodach prywatnych, co ma bezpośredni pozytywny wpływ na ilość napraw i przeglądów. To wszystko ma więc przełożenie na popyt na części zamienne i wzrost rynku napraw w przyszłości.

Pandemia zrewidowała oczekiwania wielu spółek, jeśli chodzi o wyniki w 2020 roku. Czy jesteście zadowoleni z tegorocznych rezultatów?

Ostatnie kwartały pokazują, że skutecznie zneutralizowaliśmy wpływ pandemii na wyniki. W pierwszej jej fazie skupiliśmy się na reorganizacji wydatków inwestycyjnych oraz ograniczeniu kosztów operacyjnych poprzez m.in. wstrzymanie realizacji projektów, ograniczenie działalności marketingowej czy redukcję etatów i czasu pracy, co wraz z szybkim odbiciem przychodów zaowocowało poprawą rentowności. Co ważne, priorytetem naszych działań było zagwarantowanie bezpieczeństwa dla naszych pracowników i partnerów biznesowych i klientów, co pomogło nam szczególnie przy odbiciu sprzedaży po spadkach.

Wyniki sprzedaży z ostatnich miesięcy nie zapowiadają negatywnej niespodzianki w IV kwartale 2020 r. Sprzedaż za listopad zanotowała 8-proc. wzrost rok do roku. Patrząc na przychody za cały rok, powinniśmy się poprawić o około 2 proc. względem 2019 roku. Biorąc pod uwagę to, co wypracowaliśmy w trzech tegorocznych kwartałach, oczekujemy też dodatniej dynamiki zysków. Najbardziej jednak cieszy nas to, że mimo perturbacji na rynku związanych z Covid-19 kończymy 2020 rok w lepszej kondycji finansowej niż rok 2019. Udało nam się nie tylko poprawić rentowność biznesu, ale również zmniejszyć średnioroczną rotację zapasów, należności czy obniżyć wskaźnik długu do EBITDA poniżej 2. Na koniec września nasze kapitały własne wynosiły prawie 2,3 mld zł.

W pandemii musieliście ograniczyć koszty i wydatki, co wstrzymało niektóre tegoroczne inwestycje. Jak wyglądają plany dotyczące rozwoju sieci i ekspansji na 2021 rok?

Pandemia zmieniła nieco nasze plany związane z rozwojem sieci i ekspansją zagraniczną. W tym roku ograniczyliśmy liczbę otwarć nowych filii zarówno w kraju, jak i za granicą, koncentrując się na wzroście organicznym. W kolejnym roku ten trend powinien się utrzymać.

Nie wykluczamy dalszej rozbudowy sieci dystrybucji, ale ze względu na wciąż niepewną sytuację związaną z pandemią decyzje z tym związane będą podejmowane z dużo mniejszym wyprzedzeniem w zależności od sytuacji rynkowej. Jesteśmy w o tyle komfortowej sytuacji, że jesteśmy po okresie znaczących inwestycji, które umożliwiają nam dalszy rozwój bez ponoszenia większych nakładów. Dlatego bardziej chcemy się skupić na poprawie efektywności biznesu, czyli np. optymalizacji portfolio sprzedawanych produktów, czy łańcuchów dostaw.

Motorem wzrostu Inter Carsu od dłuższego czasu są rynki zagraniczne, których znaczenie w obrotach grupy systematycznie rośnie...

W ekspansji zagranicznej widzimy szansę na utrzymanie dużej dodatniej dynamiki sprzedaży całej grupy w kolejnych latach, co będzie prowadziło do dalszego wzrostu znaczenia tych rynków. Jest to spowodowane tym, że na wielu zagranicznych rynkach, gdzie prowadzimy sieć filialną w naszym regionie, mamy nadal stosunkowo niewielki udział i również często słabszą konkurencję. Nasze zagraniczne spółki dystrybucyjne wciąż mają dużo miejsca do wzrostu.

Zamierzamy nadal koncentrować się na rozwoju sprzedaży zagranicznej, ale bez konieczności otwierania nowych filii, przy wykorzystaniu naszych istniejących magazynów regionalnych zlokalizowanych w Polsce, jak i w innych krajach, w których prowadzimy magazyny regionalne. Mam tutaj na myśli przede wszystkim ekspansję na rynki Europy Zachodniej, gdzie koszty prowadzenia biznesu są wyższe niż w krajach z naszego regionu. Europa Zachodnia jest dla nas perspektywicznym kierunkiem ekspansji bez rozwoju sieci dystrybucji. Atutem są marże, które są atrakcyjniejsze niż w krajach naszego regionu. Sprzedajemy już części w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i w krajach Beneluksu. Niedawno wystartowaliśmy też z ofertą w Austrii.

Jak wygląda perspektywa wyników Inter Carsu na 2021 rok?

Nasza strategia pozostaje bez zmian, czyli nastawiamy się na wzrost organiczny na rynkach zagranicznych, koncentrujemy się na tym, aby rosnąć powyżej rynku przy zachowaniu rentowności.

Zakładamy, że rynek części zamiennych będzie dalej rósł, a my chcemy rozwijać się szybciej na wszystkich rynkach. Za cel stawiamy sobie stałe zwiększanie udziałów na wszystkich 17 rynkach, na których jesteśmy obecni.

Parkiet PLUS
Zagraniczne spółki z potencjałem
Parkiet PLUS
Obsługując naszych klientów, staramy się myśleć dokładnie tak jak oni
Parkiet PLUS
Nasz portfel edukacyjny w ubiegłym roku ponownie się sprawdził
Parkiet PLUS
Praca maklera to moja pasja, chociaż momenty zwątpienia też się zdarzają
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Parkiet PLUS
Ranking „Parkietu” – Borciuch i Santander BM znów na czele
Parkiet PLUS
Dywidendowe tuzy amerykańskiej giełdy