Z badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów wynika, że zaledwie 11 proc. spośród osób, które padły ofiarą oszustów, zgłosiło to do CERT Polska lub na policję. – Wielu poszkodowanych nie zgłasza takich spraw, bo albo nie wierzą w skuteczność ścigania przestępców, albo najzwyczajniej w świecie wstydzą się tego, że dali się nabrać i to mimo tysięcy komunikatów i ostrzeżeń na ten temat – komentuje Andrzej Kulik, dyrektor departamentu analiz rynkowych i komunikacji w Krajowym Rejestrze Długów BIG.
Polaków doświadczyło kradzieży lub próby wyłudzenia danych osobowych. Do blisko połowy przypadków wykradzenia wrażliwych informacji doszło w mediach społecznościowych
30 proc. Polaków doświadczyło kradzieży lub próby wyłudzenia danych osobowych. W tej grupie do blisko połowy przypadków wykradzenia wrażliwych informacji przez cyberprzestępców doszło w mediach społecznościowych – wynika z najnowszego badania serwisu ChronPESEL.pl. Niestety, skutki działań hakerów są bardzo bolesne dla naszych kieszeni i prywatności. Wśród osób, które doświadczyły kradzieży danych osobowych, ponad jedna piąta respondentów straciła pieniądze lub zablokowano im konto na portalu internetowym.
Polaków doświadczyło wyłudzenia danych osobo- wych lub jego próby za pośrednictwem telefonu. Narażeni są szczególnie młodzi użytkownicy z grupy wiekowej 18–24 lata.
Od lat jednym z najpopularniejszych sposobów kradzieży danych osobowych stosowanych przez hakerów jest phishing. Oznacza to podszywanie się pod inną osobę lub instytucję zaufania publicznego. Oszuści mogą podawać się za konsultanta finansowego, urzędnika, policjanta, kuriera, celebrytę lub polityka, a także przedstawiciela banku, urzędu, operatora komórkowego, firmy energetycznej bądź dostawcy zakupów. Potwierdzają to wyniki badania ChronPESEL.pl. Wśród respondentów, którzy mieli bezpośrednio do czynienia z wyłudzeniem danych osobowych lub jego próbą, cyberprzestępcy najczęściej wysyłali fałszywe e-maile (47 proc.) i SMS-y (40 proc.). Próbowali również wymusić podanie wrażliwych informacji za pośrednictwem połączeń telefonicznych (37 proc.), a także podejrzanych stron i wysyłanie wiadomości na komunikatorach internetowych (po 34 proc.).