W pierwszej reakcji kurs EUR/USD zareagował spadkiem na ogłoszenie przez Europejski Bank Centralny w czwartek o godz. 14.15 decyzji o podniesieniu podstawowych stóp procentowych w strefie euro o 0,75 pkt proc. – zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów. Po tej drugiej już w ostatnich tygodniach podwyżce stopa refinansowa EBC wzrosła do poziomu 1,25 proc. Ostatni raz ta stopa procentowa była tak wysoko w grudniu 2011 r. Euro, które wcześniej próbowało powrócić powyżej poziomu parytetu względem amerykańskiego dolara, początkowo spadło do poziomu 0,9931, choć później zaczęło odrabiać straty.

Reakcja europejskich rynków akcji była początkowo negatywna. DAX rozpoczął czwartkową sesję na najwyższym poziomie od czterech sesji, ale po ogłoszeniu decyzji przez EBC znalazł się na najniższym poziomie od trzech sesji.

Saldo „byków” i „niedźwiedzi” w sondażu AAII było ponownie negatywne w tym tygodniu (minus 35,2 pkt proc.), a więc było ujemne już 23. tydzień z rzędu. W ten sposób został osiągnięty nowy rekord liczby kolejnych ujemnych odczytów tego wskaźnika nastrojów amerykańskich inwestorów indywidualnych. Poprzedni ustanowiony został pomiędzy sierpniem a grudniem 1990 r. podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej. Saldo nastrojów było w tym tygodniu najniższe od czasu dwóch odczytów z 15 i 22 czerwca br. Z kontrariańskiego punktu widzenia można to interpretować jako optymistyczny dla akcji sygnał, bo wtedy S&P 500 rozpoczął swój późniejszy dwumiesięczny wzrost 17 czerwca.

Nastroje polskich inwestorów indywidualnych mierzone w sondażu INI SII były w tym tygodniu najgorsze od 12 maja (saldo optymistów i pesymistów na poziomie minus 25,8 pkt proc.).

Jak się wydaje, pozytywny dla rynku kapitałowego sygnał nadszedł z rynku surowców w środę. Tego dnia po ponad 5-proc. przecenie kontrakty na ropę naftową staniały do najniższego poziomu od stycznia–lutego. Dzień wcześniej o ponad 7 proc. potaniały kontrakty na amerykański gaz ziemny. Na wykresach cen czy to ropy WTI, czy ropy Brent widać bardzo wyraźnie pięciomiesięczne formacje „podwójnego szczytu” opuszczone dołem na początku sierpnia. Ich rozmiary – dla WTI to przedział pomiędzy ok. 95 USD za baryłkę a 130 USD – sugeruje, że w najbliższych tygodniach cena tych kontraktów może spaść nawet poniżej 70 USD, a wiec w okolice dołków z grudnia ub.r. Byłby to z pewnością rozwój wydarzeń zmniejszający presję inflacyjną i łagodzący tempo spowolnienia gospodarczego.