Wczorajsze popołudnie przyniosło na krajowy rynek walutowy zniesienie porannej korekty, i dalsze umocnienie polskiej waluty. Około godziny 16:00 euro wyceniano na 4,5200, dolara zaś na 3,5300 złotego w porównaniu do odpowiednio: 4,6300 i 3,6300 na początku sesji europejskiej. Tym samym kurs EUR/PLN przebił wczorajsze minima, osiągając poziomy najniższe od 11 lutego.
- Udało się przełamać poziom 4,60 do euro. Poziom 4,51 oznacza dość mocnego złotego. Teraz bardzo ważny poziom to 4,50 za euro. Jeżeli uda się ten poziom na trwałe przełamać, będzie można mówić o szansie na trwałe i większe umocnienie złotego - powiedział PAP dealer walutowy z Kredyt Banku Robert Kęsicki
Ceny euro, dolara i franka rano w piątek poszybowały w dół, by po godzinie zacząć odrabiać straty.
Rano za jedno euro na rynku walutowym płacono już 4,45 zł, dolar kosztował 3,44 zł, a frank szwajcarski był wyceniony na 2,90 zł.
W piątek przed południem, po silnym umocnieniu we wczesnych godzinach porannych, złoty delikatnie się osłabił. O godzinie 11:20 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,4788 zł a za dolara 3,4705 zł.