Przeciętna cena mkw. lokali na rynku pierwotnym w Warszawie w połowie roku osiągnęła rekordowy poziom 10,7 tys. zł. To o 5,6 proc. więcej niż pod koniec 2019 r. W ciągu dwóch lat mieszkania zdrożały zaś o 15,7 proc. – podaje Emmerson Evaluation.
Drożej jest w Sopocie, gdzie średnia cena mkw. nowego lokalu to niemal 17,2 tys. zł. W Krakowie jest to prawie 9,5 tys. zł, we Wrocławiu ponad 8,4 tys., w Gdańsku ponad 9,9 tys., w Gdyni 9,7 tys. zł, w Poznaniu 7,8 tys. zł, w Katowicach ponad 7,2, a w Łodzi ponad 6,4 tys. zł za mkw.
Podwyżki i... rabaty
– Odnotowany przez nas w bazie Evaluer wzrost cen na stołecznym rynku pierwotnym to efekt aktywności deweloperów przed pandemią. Jeszcze w styczniu i lutym zdecydowali się na kolejne podwyżki – wyjaśnia Tomasz Kaźmierski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Emmerson Evaluation. – Zwyżki odnotowaliśmy we wszystkich dzielnicach Warszawy. Aż w połowie z nich ceny mkw. mieszkania przekroczyły 10 tys. zł. To pierwszy taki wynik w historii.
Najdroższe jest Śródmieście, gdzie mkw. lokalu jest wyceniany średnio na ponad 18,1 tys. zł. Na Pradze-Północ to niemal 13,7 tys., na Woli – 13,3 tys., Ochocie – 13,1 tys., na Mokotowie i Bielanach – ponad 12,2 tys., na Żoliborzu – ponad 11,9 tys., Ursynowie – niemal 10,2 tys., a na Pradze-Południe – 10 tys. z groszami.
Tomasz Kaźmierski wskazuje, że najbardziej podrożały mieszkania w mało popularnej dotąd dzielnicy – w Rembertowie. – W ciągu zaledwie pół roku ceny podskoczyły o 13,3 proc. Wciąż jednak jest to jedna z najtańszych lokalizacji – zauważa. Za metr lokalu w Rembertowie deweloperzy żądają średnio ponad 7,7 tys. Na drugim biegunie, jak mówi ekspert Emmerson Evaluation, jest Ursynów, gdzie wzrost cen nie przekroczył 1 proc. Najtaniej jest w Wesołej: przeciętna cena mkw. nowych mieszkań to 7,1 tys. zł.