Prezes Medinice: projekty z globalnym potencjałem

WYWIAD | SANJEEV CHOUDHARY z prezesem Medinice rozmawia Grzegorz Burtan

 

Na jakim etapie są obecnie najbardziej zaawansowane projekty spółki?

Naszymi najbardziej zaawansowanymi projektami są: system do małoinwazyjnej krioablacji CoolCryo, opaska elektroniczna PacePress i elektroda do ablacji 2w1 MiniMax. W projekcie CoolCryo jesteśmy już po badaniach przedklinicznych fazy ostrej. Finalizujemy prace nad zmodyfikowanym prototypem, który będzie wykorzystywany w badaniach przedklinicznych na zwierzętach fazy przewlekłej. Technologia ta była już z powodzeniem stosowana jako terapia eksperymentalna w zabiegach u ludzi. W najbliższych miesiącach rozpoczniemy zatem badania przedkliniczne w projektach CoolCryo oraz MiniMax. Z kolei jeśli chodzi o PacePress, to mamy ukończoną wersję, którą będziemy testowali już w badaniach klinicznych.

Jak prezentuje się rozwój tych mniej zaawansowanych produktów?

W naszym portfolio mamy obecnie 12 projektów z obszaru kardiologii i kardiochirurgii, na które posiadamy blisko 40 patentów i wniosków patentowych w Europie, USA i innych największych globalnych rynkach. W najbliższym czasie planujemy rozpocząć rozwój technologiczny elektrod EP-Bioptom i CathAIO, które posiadają już patenty amerykańskie, ale jeszcze jesteśmy przed etapem prototypowania. Te technologie umożliwią znaczne usprawnienie takich procesów diagnostycznych, jak pobranie próbek krwi z zatoki wieńcowej i wycinków mięśnia sercowego w sposób maksymalnie precyzyjny i minimalnie inwazyjny. W Radzie Naukowej Medinice zasiadają autorytety w dziedzinie chorób serca. Prof. Piotr Suwalski jest m.in. prezydentem ISMICS (International Society for Minimally Invasive Cardiothoracic Surgery), zasiada także z radzie, która z ramienia Europejskiego Towarzystwa Kardiochirurgicznego ustala wytyczne leczenia. W rezultacie mamy stały dostęp do wiedzy na temat innowacyjnych metod, nad którymi pracują naukowcy na całym świecie. Wiemy, jakich konkretnych rozwiązań potrzebują praktykujący lekarze i co w związku z tym będzie najatrakcyjniejsze dla globalnych koncernów. Dlatego naszym celem jest stałe poszerzanie portfolio.

USA pozostaje kluczowym rynkiem dla spółki? Jakie jeszcze rynki są obiecujące?

Wszystkie nasze projekty mają potencjał globalny, dlatego naszym rynkiem jest cały świat. Oczywiście USA są największą częścią globalnego rynku kardiologicznych technologii medycznych, który cały czas rośnie, a jego wartość szacowana jest obecnie na 50 mld USD. Zakładamy, że w projektach, w których widzimy największy potencjał: CoolCryo, MiniMax, EP-Bioptom i CathAIO, zostaną sprzedane pełne prawa na cały świat. Inaczej jest w mniejszym projekcie PacePress, gdzie podpisaliśmy umowę licencyjną w Indiach. Z kolei w USA zakładamy wspólnie z amerykańskimi partnerami spółkę w celu ubiegania się o certyfikację FDA i komercjalizację PacePress na tym rynku.

Jakie możliwości dla spółki otwiera planowane przejście z NewConnect na GPW?

Medinice w ostatnich latach bardzo dynamicznie się rozwija, uważam, że naturalnym krokiem w dalszym rozwoju jest dołączenie do grona spółek notowanych na głównym parkiecie GPW. Chcemy rozwijać nasze technologie, komercjalizować je i maksymalizować wartość dla naszych akcjonariuszy.

Jakie są potencjalne zagrożenia na rynku ablacji serca?

Choroby sercowo-naczyniowe stanowią na świecie najczęstszą przyczynę zgonów, przez co są często nazywane epidemią XXI wieku. Dzieje się tak z wielu powodów: starzejące się społeczeństwo, szybkie tempo życia, zła dieta, nałogi – wszystkie te czynniki powodują rosnącą liczbę osób cierpiących na arytmie serca. Ablacja serca jest terapią stosunkowo nową, która coraz szerzej jest stosowana na całym świecie i powstaje coraz więcej ośrodków prowadzących te procedury – według raportów rynkowych liczba wykonywanych zabiegów ma się niemal podwoić do roku 2026. Globalne wytyczne uznały tę metodę już jako rekomendowaną, obecnie najskuteczniejszą. Dlatego rynek jest bardzo rozwojowy pod względem modyfikacji zwiększających precyzję i bezpieczeństwo. Nie widzimy na horyzoncie żadnych potencjalnych alternatywnych metod, które odwróciłyby ten trend.

Czy ten sektor jest doceniany przez polskich inwestorów?

Według mnie nie jest doceniany. Z drugiej strony trudno się temu dziwić, bo to jest stosunkowo nowy obszar – nie mamy w Polsce konkurentów. W 2019 r. obserwowaliśmy na świecie wiele transakcji w sektorze technologii medycznych w obszarze inwazyjnej kardiologii i kardiochirurgii. Pojedyncze projekty, podobne do tych rozwijanych przez Medinice, były przejmowane za 150–350 mln USD. Niekiedy umowy przejęcia przez gigantów branży medtech były zawierane jeszcze przed etapem badań klinicznych.

Czy pandemia koronawirusa i ewentualna druga fala zachorowań w jakikolwiek sposób wpływa na biznes spółki? Czy potencjalne powikłania mogą spowodować wzrost zainteresowania urządzeniami firmy?

Koronawirus wpłynął na opóźnienie w dostawie komponentów do produkcji prototypów elektrody MiniMax. Gdyby nie to, mielibyśmy już elektrody MiniMax w ręku. Nie zakładamy jednak, aby w przyszłości pandemia znacząco negatywnie wpływała na nasz biznes. Wbrew przeciwnie, uważam, że globalnie rosnące nakłady na ochronę zdrowia w średnim i długim terminie pozytywnie wpłyną również na branże, w której działamy.

Będzie emisja do miliona akcji

Akcjonariusze Medinice, którego głównym udziałowcem jest Sanjeev Choudhary posiadający 34,46 proc. głosów, zdecydowali o emisji akcji. Podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, które odbyło się 31 sierpnia, podjęto uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki w drodze emisji do 1 mln akcji serii I o wartości nominalnej 0,1 zł. To duża emisja, biorąc pod uwagę, że obecnie liczba akcji Medinice wynosi 4,362 mln. Przy uwzględnieniu obecnego kursu wartość tej emisji wynosi 20,8 mln zł. Emisja akcji serii I nastąpi w drodze subskrypcji prywatnej. Dotychczasowi akcjonariusze spółki zostali pozbawieni w całości prawa poboru. Jeden z nich głosował przeciw powyższej uchwale i zgłosił sprzeciw. Zarząd zaoferuje objęcie akcji wybranym przez siebie inwestorom. Przypomnijmy, że to już kolejne duże rozwodnienie akcjonariatu. Rok temu spółka przeprowadziła subskrypcję prywatną akcji serii H1, w której objęto ponad 986 tys. akcji. dos