Dzisiaj w Singapurze bitcoin tracił nawet 2,7 proc. i kosztował 33,741 tys. dolarów. Jeszcze gorzej wiodło się jego rywalowi etherowi, który był pod kreską 4,6 proc.
Zacieśnianie polityki pieniężnej przez banki centralne skłania inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zastanowienia się nad perspektywami rynku walut cyfrowych, wskazuje Edul Patel, szef platformy inwestycyjnej Madurex. Podkreśla on, że spadki mogą potrwać przez najbliższe kilka dni a bitcoin może przetestować kluczowy poziom 30 tys. dolarów.
Czytaj więcej
Siedem spośród minionych ośmiu sesji zakończyło się porażką. Pojawiły się obawy, że najważniejsza waluta cyfrowa może wypaść z kanału w którym przebywa od dłuższego czasu. Od początku stycznia straty bitcoina wynoszą ponad 20 proc.
Jeśli kurs zjedzie poniżej 32,970 tys. dolarów bitcoin znajdzie się najniżej od lipca 2021 roku.
Od początku 2022 roku najważniejsza waluta cyfrowa jest 27 proc. pod kreską wobec ponad 10-proc. strat globalnych obligacji i akcji oraz 2,5 -proc. zwyżki ceny złota, podkreśla Bloomberg.