RPP nie widzi obecnie argumentów za rozpoczęciem rozmów na temat luzowania monetarnego, a koszt pieniądza pozostanie w Polsce bez zmian przez najbliższe miesiące. Prezes Glapiński podkreślił ryzyko eskalacji presji inflacyjnej i wskazał, że w ostatnim kwartale tego roku wskaźnik CPI może wynosić 4,6 proc. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga szacują, że inflacja będzie o 1 pkt proc. niżej. Prezes stwierdził, że wysoka presja płacowa, podwyższone oczekiwania inflacyjne oraz przyspieszenie gospodarcze są czynnikami odsuwającymi obniżki stóp w czasie, być może nawet do 2026 r.

Inwestorzy widzą jednak przestrzeń do luzowania pieniężnego wcześniej. Ekonomiści szacują, że do pierwszego cięcia może dojść w II kw., a do końca roku stopy procentowe spadną o 100 pkt baz. Notowania kontraktów FRA poszły w ostatnich dniach w górę i wskazują, że obniżki stóp mogą się rozpocząć w wakacje. Do końca 2025 r. powinno dojść do co najmniej trzech obniżek. Od początku roku rentowność polskich obligacji dwuletnich poszła w górę o ponad 10 pkt baz., pięcioletnich o 20 pkt baz., a dziesięcioletnich o 8 pkt baz. Dwulatki są najtańsze od lipca 2024 r. W najbliższych dniach dane z polskiej gospodarki mogą wpływać na kwotowania krótkiego końca. Dla papierów o dłuższym ter- minie do wykupu ważniejsze będą trendy globalne.