Jerome Powell nie zaskoczył wczoraj rynków niczym nowym, co zostało przyjęte z ulgą. Przyznał jednocześnie, że istnieje ryzyko recesji w USA. Dziś rano główne indeksy poruszają się płasko, a S&P 500 znajduje się w okolicach 3750 pkt. Niemiecki Dax utrzymuje się natomiast blisko 13000 pkt. Dziś w centrum uwagi rynków znajdują się wstępne dane PMI obrazujące poziom aktywności w mijającym miesiącu. Jako pierwsze opublikowane zostały odczyty w Francji, które wypadły zdecydowanie słabiej od prognoz wpisując się tym samym w ryzyko silniejszego hamowania gospodarczego. Wskaźnik obrazujący aktywność sektora przemysłowego spadł aż do 51.0 pkt. z 54.6 pkt. odnotowanych w maju i mediany prognoz na poziomie 53.8 pkt. Indeks liczony dla sektora usługowego osunął się do 54.4 pkt. z 58.3 pkt. odnotowanych w przed miesiącem. Analogiczny wydźwięk miały odczyty z Niemiec gdzie PMI dla przemysłu spadł do 52.0 pkt. z 54.8 pkt. w maju, a w usługach do 52.4 pkt. z 55.0 pkt. poprzednio. Scenariusz stagflacyjny materializuje się zatem, co nie jest dobrą informacją dla inwestorów na rynku akcyjnym. Dziś drugi dzień przesłuchań szefa Fed w Kongresie, które z przeszłości niczym nie różniły się od pierwszego. Z tej strony nie powinny się zatem pojawić nowe cenotwórcze informacje. Ważniejsze z rynkowego punktu widzenia mogą okazać się publikowane po otwarciu sesji na Wall Street wskaźniki PMI liczone dla amerykańskiej gospodarki.
Na rynku walutowym cały czas w cenie pozostają bezpieczne przystanie na czele z dolarem i japońskim jenem. Ten ostatni góruje ze względu na cofnięcie amerykańskich rentowności przez coraz szersze zwracanie uwagi na wzrost prawdopodobieństwa recesji w USA, a kurs USDJPY cofa się poniżej 136 jenów za każdego dolara. Na rynku pojawiły się spekulacje o możliwej interwencji walutowe ze strony Banku Japonii w celu ograniczenia przeceny jena. Eurodolar spada do poziomu 1.05. W takim środowisku złoty traci na wartości, a kurs EURPLNa bardzo szybko wrócił do poziomu 4.70. Dzisiejsza zgodna z oczekiwaniami podwyżka stóp przez Norges Bank miała ograniczony wpływy na kurs korony.
US500.f, Interwał Dzienny
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.