Perspektywiczne branże: na jakie warto postawić

W tym roku zarabianie na krajowym rynku akcji będzie zdecydowanie trudniejsze niż w roku ubiegłym. Dlatego jeszcze większe znaczenie niż zwykle będzie miał wybór takich spółek, które dają szanse na zysk.

Publikacja: 28.02.2022 15:59

Perspektywiczne branże: na jakie warto postawić

Foto: ilikeyellow/shutterstock

Ubiegłoroczna hossa na warszawskiej giełdzie objęła niemal wszystkie segmenty rynku. Inwestorzy mogli sowicie zarobić zarówno na akcjach największych spółek z WIG20, jak i na walorach średnich oraz małych firm.

Eksperci zakładają, że 2022 r. będzie bardziej wymagający dla inwestorów. Można było się o tym przekonać już w pierwszych tygodniach, kiedy na rynku doszło do sporych zawirowań.

Wskazana selekcja

W tym roku większego znaczenia nabierze selekcja spółek. Eksperci DM BDM przewidują, że w 2022 r. lepiej będą się zachowywały rynki wschodzące niż rozwinięte. Powód? Dalszy wzrost cen surowców i słabnięcie dolara.

– Trend ten będzie sprzyjał dużym spółkom, zwłaszcza wydobywczym i energetycznym; w ich przypadku kluczowym czynnikiem w 2022 r. jest potencjalne wydzielenie aktywów węglowych. Liczymy również na lepsze zachowanie branży gamingowej, która w ubiegłym roku okazała się najsłabsza na warszawskiej giełdzie. To samo dotyczy budowlanki, dla której 2020 r. był bardzo dobry, ale która rozczarowała inwestorów w ubiegłym roku (obawy o wzrost kosztów, choć pracy na rynku jest dużo) – mówi Krystian Brymora, szef analityków w DM BDM.

Zaznacza jednak, że w tym roku sytuacja na rynkach finansowych może być zmienna, zwłaszcza gdyby dochodziło do niepokojów społecznych i do eskalacji konfliktów geopolitycznych.

Zdaniem Marcina Materny, dyrektora działu analiz w Millennium DM, inwestorzy bardziej niż dotychczas zwrócą się ku firmom oferującym dobre perspektywy, ale w dłuższym terminie. Będzie to odwróceniem sytuacji z poprzedniego roku, gdy poszukiwano spółek, które właśnie szybko poprawiały zyski.

– Zakładam, że w tym roku inwestorzy łaskawym okiem spojrzą na te branże, które w minionym roku zawodziły – niekoniecznie dlatego, że ich wyniki były tak rozczarowujące, bardziej dlatego, że inne branże radziły sobie spektakularnie dobrze. Przykładem mogą być spółki działające w branżach medycznej i biotechnologicznej – przekonuje Marcin Materna.

Jego zdaniem w tym roku inwestorzy mogą też zwrócić większą uwagę na firmy związane z elektromobilnością, odnawialnymi źródłami energii (OZE), czy recyklingiem. W 2021 r. kwestie związane z ekologią zostały odsunięte na bok, ale teraz rynek znów może sobie o nich przypomnieć. Do łask inwestorów mogą powrócić producenci gier, których akcje mocno staniały. Wiele firm z tej grupy realizuje nowe projekty, zwiększające ich potencjał sprzedażowy.

Nadal inwestorzy powinni być pozytywnie nastawieni do spółek informatycznych. Są one beneficjentami transformacji cyfrowej w gospodarce, która w ostatnim czasie mocno przyspieszyła. Dodatkowo mogą się wykazać stabilnością przychodów. W warunkach słabszej koniunktury może to zyskać na znaczeniu.

Misie niekoniecznie w czołówce

W perspektywie najbliższych miesięcy więcej argumentów, by przekonać do siebie inwestorów, będą miały duże spółki.

– Wydaje się, że małym i średnim firmom będzie w tym roku trudniej. Nie sprzyja im wysoka inflacja, presja płacowa, słaby złoty. Pamiętajmy, że ten segment rynku jest bardzo wrażliwy na takie czynniki – uważa Bartłomiej Zalewski, menedżer ds. inwestycyjnych w BM Alior Banku.

Jak dodaje, akcje tzw. misiów w ubiegłym roku mocno podrożały, więc i pokusa realizacji zysków jest największa. Natomiast indeks dużych spółek cały czas ma sporo do nadrobienia i to on może pozytywnie zaskoczyć. Końmi pociągowymi mogą być: energetyka, finanse i surowce. Branże te, mające kluczowy wpływ na wartość WIG20, powinny dobrze sobie radzić w obecnych warunkach rynkowych.

Banki i energetyka

W 2022 r. analitycy przychylnie patrzą na akcje banków, choć ich wyceny są dużo wyższe niż przed rokiem. Wiele wskazuje na to, że w tym roku banki będą miały bardzo dobre warunki do poprawy wyników finansowych z uwagi na szybko rosnące stopy procentowe. Co prawda nie brakuje też negatywnych czynników (wzrost kosztów ryzyka, ryzyko związane z kredytami frankowymi), dlatego podejście do banków jest na ogół wybiórcze.

W ocenie ekspertów BM mBanku w 2022 r. sektor bankowy w naszym kraju ma potencjał wzrostu, choć obok czynników wspierających dobre wyniki (rosnące stopy procentowe), występują też czynniki niekorzystne (np. wyższe koszty i saldo rezerw). Efekt związany ze stopami powinien jednak przeważyć. WIG-Banki może sięgnąć 10,5 tys. pkt. Jeśli chodzi o inne spółki finansowe, to warto zwrócić uwagę na Kruka oraz PZU.

Do łask inwestorów mogą wrócić firmy energetyczne, z którymi w 2021 r. bywało różnie. – Zwracamy uwagę na swoiste „pięć minut" krajowej energetyki konwencjonalnej w drugiej połowie 2021 r. W ostatnich trzech miesiącach oczekiwany wynik EBITDA dla czterech największych spółek wzrósł o ponad 20 proc. Szacujemy, że raportowana EBITDA sektora po raz pierwszy zbliży się do 20 mld zł (wzrost o 6 proc. rok do roku) przy najniższych od 2014 r. nakładach inwestycyjnych. Tymczasem kapitalizacja spółek energetycznych od listopada 2021 r. spadła o ponad 20 proc. z powodu obaw związanych z planami wydzielenia aktywów węglowych i powstania NABE – mówi Krystian Brymora.

Jak przekonuje, kryzys energetyczny w Europie powinien przyspieszać transformację, dlatego jest duża szansa na powodzenie projektu wydzielenia aktywów węglowych. Bez tego nowe inwestycje w obszarze OZE po prostu nie powstaną.

Producenci gier wrócą do łask

Przynajmniej kilku kandydatów do odbicia notowań jest w branży producentów gier.

– Stawiamy na deweloperów gier mobilnych, takich jak Huuuge oraz Ten Square Games, ze względu na ich atrakcyjną wycenę. Spodziewamy się, że po mieszanych wynikach w 2021 r. kursy akcji spółek z tego sektora znowu zaczną rosnąć – wskazuje Michał Wojciechowski, analityk Ipopemy.

W segmencie premium jego faworytem jest 11 bit studios ze względu na rozwój kampanii marketingowej „Frostpunka" oraz zapowiedź co najmniej dwóch kolejnych gier w pierwszym półroczu 2022 r.

Dobre perspektywy handlu i e-commerce

W warunkach wysokiej inflacji nieźle odnajdują się spółki handlu detalicznego. Zdaniem analityków ten rok może być dla nich dobry.

Jak przekonują eksperci Ipopemy z jednej strony należy się spodziewać dalszego wzrostu płac (co będzie wpływać na popyt ze strony konsumentów) i zmniejszenia ograniczeń związanych z pandemią (dzięki temu odbuduje się ruch w centrach handlowych, jednocześnie sprzedaż e-commerce utrzyma się na wysokim poziomie). Z drugiej strony, analitycy zwracają uwagę na mniej korzystny kurs dolara, co może mieć negatywny wpływ na marże brutto (dotyczy to zwłaszcza sieci modowych) oraz może spowodować presję na koszty operacyjne (koszty energii, frachtu, czy koszty kadrowe ze względu na wzrost płacy minimalnej).

Ich zdaniem presję na koszty częściowo zniwelują rosnące przychody, natomiast presja na marże brutto zostanie częściowo przeniesiona na klienta końcowego. Otoczenie makroekonomiczne dla spółek FMCG pozostaje pozytywne (duże wydatki konsumentów, wysoki wzrost cen artykułów żywnościowych).

Dobre perspektywy są przed branżą e-commerce. Powinna się rozwijać szybciej niż tradycyjny rynek detaliczny. Sprzyja jej wzrost wynagrodzeń i rosnący popyt konsumpcyjny.

Na kolejny udany rok mogą liczyć dystrybutorzy części samochodowych. Analitycy wskazują, że w tym roku utrzyma się wysoki popyt na części stymulowany przez import aut używanych i trudności z zakupem nowych pojazdów. W takich warunkach spółki zajmujące się taką działalnością będą w stanie podtrzymać trend wzrostu sprzedaży, korzystając równocześnie z możliwości przerzucania rosnących kosztów na klientów.

Co z rynkiem nieruchomości

Analitycy Ipopemy widzą również szanse na wzrost kursów akcji deweloperów mieszkaniowych. Co prawda inwestycjom w nieruchomości nie sprzyja wzrost stóp procentowych, ale z drugiej strony rosną także wynagrodzenia (na co wpływ ma również Polski Ład), co ma znaczenie przy zakupie mieszkania na własne potrzeby.

Deweloperzy muszą się zmierzyć z wieloma problemami (opóźnienia w uzyskiwaniu zezwoleń administracyjnych, niska dostępność działek, potencjalna presja na koszty budowy), ale spółki notowane na warszawskiej giełdzie są dobrze przygotowane na takie sytuacje i nadal będą w stanie osiągać dobre wyniki.

Gdzie szukać zyskownych spółek

W ubiegłym roku indeksy na warszawskiej giełdzie mocno rosły. Inwestorzy mogli sporo zarobić na akcjach małych i średnich spółek, ale także tych największych, zaliczanych do blue chips. Wiele wskazuje na to, że w 2022 r. tak dobrze nie będzie. Należy się spodziewać dużo większej zmienności indeksów. W takim otoczeniu większego znaczenia nabierze selekcja spółek. Zdaniem ekspertów warto zwrócić uwagę na banki, spółki wydobywcze i energetyczne, handel detaliczny i e-commerce, deweloperów mieszkaniowych. Do łask powinni wrócić producenci gier, których ominęła ubiegłoroczna hossa.

Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander Bank: Bankowa hossa wróci. W II półroczu 2025 r.
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Emerytura
Jak oszczędzać na kontach IKE i IKZE?
Inwestycje
Złagodzenie konfliktu Izraela z Iranem sprowokowało ostrą wyprzedaż ropy
Inwestycje
Polityka daje o sobie znać na rynku japońskim. Nikkei 225 wysyła pozytywne sygnały
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Inwestycje
Proces analizy podwójnej istotności dla ESRS E4 – standardu w zakresie bioróżnorodności i ekosystemów