WGC o perspektywach dla Chin

W najnowszym raporcie Światowej Rady Złota „Gold 2048: The next 30 years for gold" szczególne miejsce zajmują Chiny. Zdaniem ekspertów z chińskiego Centrum Badań Rozwoju w latach 2020–2035 gospodarka Państwa Środka będzie rosła średnio w tempie 4,8 proc. rocznie, a jej ekonomiczna skala się podwoi.

Publikacja: 17.06.2018 18:15

WGC o perspektywach dla Chin

Foto: Fotorzepa, Alicja Podskoczy

Chiny są obecnie jednym z największych graczy na rynku złota, jeżeli chodzi o stronę popytową. Według raportu Światowej Rady Złota podsumowującego rok 2017 popyt Chin na złoto inwestycyjne wyniósł 306,4 tony, wzrastając tym samym o 8 proc. Popyt na biżuterię zwiększył się o 3 proc. i wyniósł 646,9 ton. Stawia to Chiny w absolutnej czołówce światowego zapotrzebowania na złoto, stąd szczególne zainteresowanie Światowej Rady Złota Państwem Środka.

Szanse

Po 40 latach dynamicznego rozwoju i liberalizacji chińska gospodarka przechodzi z etapu szybkiego rozwoju w etap wysokiej jakości, czego możemy w Polsce coraz częściej doświadczyć empirycznie. Do 2035 r. PKB Chin ma osiągnąć pułap 63 bilionów USD, a do 2050 r. 160 bilionów USD, co stanowić będzie 30 proc. światowego PKB. Chiński PKB per capita wyniesie wówczas 120 tys. USD.

Wzrost ten łączyć się będzie z głębokimi zmianami w samej gospodarce. Zmniejszy się znaczenie rolnictwa, produkcji i przemysłu, wzrośnie zaś sektor usług, w tym szczególnie widoczny w ostatnich latach sektor usług finansowych i bankowych. Chińskie rynki mają w większym stopniu otworzyć się na kapitał zagraniczny, ułatwiając jednak rozliczanie transakcji w chińskim juanie.

Według ekspertów z Centrum Badań Rozwoju do 2030 roku aż 50 proc. wzrostu gospodarczego wspierane będzie przez innowacje, badania i rozwój technologiczny. Ogólnie rzecz biorąc, główne akcenty w chińskiej gospodarce przesuną się bardziej w stronę krajowej konsumpcji, sektora usług i technologii. Utrzymywany będzie także stały poziom urbanizacji, który w 2035 r. osiągnąć ma 72 proc., a w 2050 76 proc. Są to poziomy zbliżone do tych z Unii Europejskiej.

Efektem tych wszystkich zmian ma być wzrost dochodów oraz bardziej równomierny rozkład bogactwa. Do 2020 r. odsetek klasy średniej wynieść ma 74 proc., dorównując do światowych standardów.

Zagrożenia

Autorzy raportu wymieniają w szczególności pięć zagrożeń dla Chin.

Pierwsze z nich to nierówne tempo rozwoju w poszczególnych regionach, które może prowadzić do wyludniania wsi, a przeludnienia w szybciej rozwijających się miastach. Chiny to ogromny kraj, bardzo niejednolity kulturowo (występuje tam choćby wiele więcej języków niż tylko popularne mandaryński czy kantoński). Migracje te mogą prowadzić do konfliktów kulturowych, a także do wzrostu zanieczyszczeń środowiska – szczególnie w przeludnionych i rozwarstwionych ekonomicznie miastach.

Drugim zagrożeniem jest niski współczynnik dzietności, który wpisuje się w światowy trend. Lata restrykcyjnej polityki demograficznej doprowadziły do tego, że chińskie społeczeństwo, choć bardzo liczne, szybko zaczyna się starzeć. Według prognoz w latach 2022–2030 przybywać ma 12,6 miliona seniorów rocznie. Odbije się to zarówno na chińskim rynku pracy, jak i na systemie emerytalnym.

Problemem może okazać się także mała liczba wysoko wykwalifikowanych pracowników, co grozi niższą jakością i efektywnością pracy. Z drugiej zaś strony zagrożenie stanowi sztuczna inteligencja, która będzie w stanie zastępować ludzi przy wykonywaniu prostszych prac.

Pomimo wzrostu bogactwa w społeczeństwie oraz powiększenia się klasy średniej, w dalszym ciągu bardzo wielu ludzi będzie żyło w biedzie, bez możliwości zmiany swojej sytuacji. Zapotrzebowanie na niewykwalifikowanych pracowników fizycznych będzie dużo mniejsze. W skali tak dużego narodu grupa ludzi żyjących w skrajnej nędzy będzie przytłaczająco duża.

Zagrożeniem numer pięć jest środowisko oraz zasoby naturalne, a także zawirowania na rynkach międzynarodowych, których w przyszłości możemy się spodziewać.

Wiele wskazuje na to, że pozycja Chin jako czołowej potęgi na międzynarodowej arenie jest już przypieczętowana. A w najbliższych latach będziemy jeszcze wyraźniej obserwować jej gruntowanie.

Inwestycje
Tomasz Bursa, OPTI TFI: WIG ma szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę
Inwestycje
O tym huczy cała Wall Street. Jak Saylor zahipnotyzował inwestorów?