Państwowy holding spożywczy niedługo może się powiększyć. – Negocjacje są finalizowane, chodzi nawet o kilku przetwórców spożywczych – podaje nam źródło zbliżone do transakcji. Na tym nie koniec, spółka jest zainteresowana także pojawieniem się w sektorze handlowym, ale tu nie ma na razie żadnych przejęć na horyzoncie.

Sama spółka enigmatycznie mówi o planach rozwojowych. – Krajowa Grupa Spożywcza realizuje przyjętą strategię rozwoju, m.in. poprzez akwizycje. Zgodnie z polityką grupy spółka nie udziela informacji zarówno o ewentualnych podmiotach, z którymi prowadzone są rozmowy, jak i o etapie rozmów – mówi Szymon Smajdor, rzecznik spółki. – Na obecnym etapie rozwoju grupy nie prowadzimy rozmów akwizycyjnych w obszarze sieci handlowych. Nie można jednak wykluczyć, że w przyszłości w wyniku dalszej konsolidacji branży rolno-spożywczej Krajowa Grupa Spożywcza będzie realizowała działania rozwojowe w tym obszarze.

O Krajowej Grupie Spożywczej było głośno po niedawnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że toczone są rozmowy w sprawie odkupienia od amerykańskiego funduszu CVC sieci handlowej Żabka. To już ok. 7 tys. sklepów w całym kraju, a przedstawiciele rynku finansowego podają wyceny sieci od ok. 2 mld euro. Według wciąż nieoficjalnych informacji właściciel sieci analizuje też opcję wprowadzenia Żabki na giełdę.

– Konkurencja na rynku jest duża, za nami stoi trzy dekady pracy na rynku i rzesza ponad 6 tys. dostawców – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Zbudowanie pozycji na tak konkurencyjnym rynku nie jest proste.