Zmienne losy mięsnych spółek

Na GPW notowanych jest czterech producentów mięsa. Tylko Indykpolowi udało się zakończyć I połowę roku nad kreską

Publikacja: 03.09.2009 08:04

Maciej Duda, prezes zarządu PKM Duda

Maciej Duda, prezes zarządu PKM Duda

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Największą bolączką spółek mięsnych jest bardzo drogi surowiec. To skutek tego, że pogłowie trzody chlewnej w Polsce jest najniższe od 25 lat. Z kolei do importu zniechęca słaby złoty. – Drugie półrocze powinno już być dla branży lepsze. Pogłowie trzody powoli rośnie – mówi Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

[srodtytul]PKM Duda: opcje psują wyniki[/srodtytul]

Aż 75,2 mln zł straty netto miała w I półroczu grupa Polskiego Koncernu Mięsnego Duda. Na wyniku zaważyły straty z tytułu wyceny instrumentów finansowych (82,4 mln zł). Wyniki operacyjne wyglądają już lepiej: zysk wyniósł 11,8 mln zł, wobec 28,2 mln zł przed rokiem.

PKM Duda, jako jedyna z mięsnych firm notowanych na GPW, znacząco zwiększyła w I półroczu sprzedaż. Wzrosła ona o 26 proc., do 832,3 mln zł. To skutek m.in. zwiększenia o 33 proc. ubojów w zakładzie w Grąbkowie. W kolejnych kwartałach wpływ na wyniki koncernu może mieć rozpoczęcie eksportu do Rosji.

[srodtytul]Indykpol: rekordowy wynik operacyjny[/srodtytul]

Nie zmieniły się z kolei przychody grupy Indykpolu – w I półroczu wyniosły 382 mln zł. Zdecydowaną poprawę widać jednak w wyniku. Indykpol miał 15,4 mln zł skonsolidowanego zysku operacyjnego, wobec 2,7 mln zł straty przed rokiem. Czysty zarobek wzrósł trzykrotnie, do 3,3 mln zł. Zarząd wskazuje, że w I półroczu pojawiły się już efekty przeprowadzonej w 2008 roku restrukturyzacji. Spółce sprzyja też otoczenie rynkowe. Wysokie ceny wieprzowiny sprawiają, że rośnie popyt na wyroby drobiowe. Wprawdzie żywca brakuje też w branży drobiarskiej, ale Indykpol ma własną bazę surowcową, więc ten problem mocno go nie dotyka.

[srodtytul]Beef-San: w grupie wrze[/srodtytul]

Na drogi surowiec narzeka z kolei giełdowy Beef-San. Spółka zakończyła I półrocze na plusie, wobec 1 mln zł straty przed rokiem. Jednak ten wynik to zasługa sprzedaży udziałów w spółce San Development. Cała grupa miała 2,5 mln zł straty operacyjnej, a na poziomie netto była 5,4 mln zł pod kreską. Przed rokiem były straty odpowiednio: 8,1 mln zł oraz 10,2 mln zł. Obroty spadły ze 130,9 mln zł do 90,2 mln zł.

W grupie Beef-Sanu trwa konflikt. Zarząd twierdzi, że za jego plecami znaleziono inwestora dla najbardziej rentownych spółek zależnych, co spowodowało, że Beef-San w lipcu utracił nad nimi kontrolę. To będzie widoczne w wynikach grupy w kolejnych kwartałach.

[srodtytul]ZM Herman: plany pójdą w dół[/srodtytul]

Z kolei pewną poprawę widać w przypadku innej giełdowej spółki, ZM Herman. Wprawdzie jej obroty w I półroczu wzrosły zaledwie o 1 proc., do 25 mln zł, ale strata była dwukrotnie niższa niż przed rokiem i wyniosła 1 mln zł. Spółka zmniejszyła też o 23 proc. zobowiązania. Prognozy zakładają, że tegoroczne obroty sięgną 76,8 mln zł, a zysk netto 1,5 mln zł. Jednak zarząd zasyganlizował już, że do końca tego kwartału prognoza zostanie skorygowana.

Handel i konsumpcja
Auto Partner celuje w rynki zagraniczne
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Handel i konsumpcja
ABB w Allegro. Co widać między wierszami?
Handel i konsumpcja
Piąte ABB w Allegro. To dobra czy zła wiadomość?
Handel i konsumpcja
Dino Polska wróciło i będzie się trzymać dwucyfrowego tempa wzrostu
Handel i konsumpcja
Analityk o Wittchenie: symboliczna dywidenda
Handel i konsumpcja
Amica: Przychody w dół, rentowność w górę