Pod koniec lutego będzie strategia

Z Arturem Kawą, prezesem Emperii Holding, rozmawia Katarzyna Kucharczyk

Aktualizacja: 16.02.2017 03:18 Publikacja: 07.01.2013 05:00

Pod koniec lutego będzie strategia

Foto: PARKIET

Jaki był IV kwartał dla grupy? Zgodny z planem?

Na razie jest za wcześnie, by mówić o wynikach. Na przełomie lutego i marca będziemy mieć kompleksowe dane.

A jak zapowiada się 2013 rok? Czy będzie lepszy od minionego i czy spółka będzie zawiązywać jakieś większe rezerwy związane m.in. z likwidacją sieci Delima?

Spodziewamy się lepszych wyników niż w 2012 r. Nie mamy powodu, by zawiązywać kolejne istotne rezerwy. Te, które musieliśmy zawiązać, zostały już zaksięgowane w III kwartale 2012 r.

Na jakim etapie są prace nad nowym systemem logistycznym? W połowie roku wygasa umowa na dostawy z Eurocashu – czy jest plan jej wznowienia, czy też Emperia postawi już na własną logistykę?

Prace nad wdrożeniem nowego systemu są zaawansowane – podpisaliśmy już umowę na wynajem centrum dystrybucyjnego. Nie wykluczamy współpracy z dotychczasowymi dostawcami, w tym z Tradisem (należy teraz do Eurocashu – red). Dla nas najważniejsze są dobre warunki handlowe oraz niezawodna i tania logistyka.

Jakie są plany dotyczące sieci Stokrotka? Ile lokali może powstać w 2013 roku i czy rozważacie fuzje lub przejęcie innej sieci?

Wcześniej powstawało 15–20 sklepów tej sieci rocznie i podobnie będzie w 2013 r. W kolejnych latach, gdy za nami będzie już wdrożenie nowego systemu logistycznego, tempo rozwoju sieci zapewne wzrośnie. Jeśli chodzi o przejęcia, cały czas jesteśmy otwarci na ciekawe propozycje. Jest kilka firm, z którymi rozmawiamy na temat ewentualnego połączenia.

Czy jest wśród nich Polomarket? Jakiś czas temu sporo się w branży mówiło o możliwej współpracy Stokrotki z tą siecią.

Każda sensowna propozycja jest teoretycznie możliwa. Nie mogę jednak zdradzić nazw firm, z którymi rozmawiamy.

Chodzi raczej o większe czy też mniejsze firmy?

Na rynku jest kilka dużych podmiotów, na razie jednak koncentrujemy się na  średnich i mniejszych.

Analitycy wśród sieci, które mogą zmienić właściciela, wymieniają właśnie Stokrotkę. Czy nie zwracają się do was chętni, w tym fundusze private equity?

Jesienią mieliśmy jeszcze kilka zapytań, ale – jak wcześniej informowaliśmy – Emperia nie poszukuje już inwestora dla Stokrotki. Zamierzamy dalej rozwijać segment supermarketów.

Czy rozważa pan przejście do rady nadzorczej Emperii? Jeśli tak, to kiedy?

Tworzymy teraz kompleksową strategię dla Stokrotki. Chciałbym przedstawić jej założenia rynkowi. Zrobimy to zapewne pod koniec lutego, kiedy będą już znane wstępne wyniki za cały 2012 rok. Potem będę rozważał przejście do rady nadzorczej. Decyzja ta zależna jest jednak od akcjonariuszy.

Kto pana zastąpi na stanowisku prezesa? Podobno będzie to Dariusz Kalinowski.

Jeżeli przestanę pełnić funkcję prezesa Emperii, to będę rekomendował akcjonariuszom kandydaturę pana Kalinowskiego na to stanowisko.

Emperia słynie ze szczodrości względem akcjonariuszy. Ale dywidenda za 2012 r. specjalnie wysoka nie będzie, bo nie było wysokiego zysku.

Będziemy rekomendować, by cały zysk za 2012 r. przeznaczyć na wypłatę dywidendy.

Na jakim etapie jest sprzedaż nieruchomości? Ich łączna cena miała sięgnąć około 400 mln zł, ale na razie transakcja się opóźnia.

Rynek jest obecnie trudny. To rynek kupujących. Chciałbym jednak podkreślić, że nie mamy żadnej presji, aby szybko te nieruchomości sprzedać. Jeśli ceny będą dla nas niezadowalające, to po prostu poczekamy. Nieruchomości są dobrze zarządzane i czas nie działa na ich niekorzyść. Będziemy je sprzedawać sukcesywnie.

Ale całego pakietu w tym roku sprzedać się raczej nie uda.

Nie przesądzałbym tego. Nie jest to niemożliwe, ale też nie chciałbym składać żadnych deklaracji. Prowadzimy rozmowy w sprawie sprzedaży kilku nieruchomości.

Jak pan ocenia sytuację w branży handlowej?

Sądzę, że nie ma podstaw do dużego optymizmu. Rok do roku rynek raczej nie wzrośnie.

Jakie docelowe obroty chce mieć Emperia?

Nie mamy założonego takiego poziomu. Chcemy być jednym z kluczowych graczy na rynku supermarketów. To obszar, w którym widzimy potencjał do corocznego zwiększania skali działania. Ale to plan na kilka lat.

To będzie kolejny pracowity rok

Po sprzedaży Tradisu na rzecz Eurocashu Emperia porządkuje grupę. Zamierza skupić się na supermarketach Stokrotka. Z portfela wypadła sieć delikatesów Delima. Rezerwy związane z jej likwidacją obciążyły wyniki grupy za ubiegły rok. Bieżący też będzie dla Emperii pracowity. Spółka chce sprzedać pakiet nieruchomości wart około 400 mln zł. Finiszuje też z budową własnej logistyki. Pierwsze dostawy będą realizowane od drugiej połowy roku. Emperia uporała się już natomiast z konsolidacją firm informatycznych. Nowo powstały podmiot działa pod nazwą Infinite. KMK

Handel i konsumpcja
Zarząd VRG bez Marty Fryzowskiej
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Handel i konsumpcja
Palikot w areszcie, komornicy działają. Dwie partie akcji Manufaktury do licytacji
Handel i konsumpcja
Nerwowe oczekiwanie na wyniki Żabki
Handel i konsumpcja
Dino reaguje na wyniki Biedronki. Wreszcie pozytywnie
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Handel i konsumpcja
Żabka wreszcie rośnie. Weszła do mWIG40
Handel i konsumpcja
CCC pokaże dużo lepsze rezultaty niż rok temu