Próby utworzenia w Zurychu centrum finansowego zaczęły się tuż po powstaniu w 1848 r. Federacji Szwajcarskiej, jednak początków tamtejszej giełdy można doszukiwać się dużo wcześniej. Już w 1663 r. powstała bowiem tzw. Zurich Sensale, będąca stowarzyszeniem handlarzy i działająca na zasadach podobnych do giełdy. Instytucja ta działała nieprzerwanie, choć z kłopotami, prawie przez 200 lat. Handel odbywał się na tym rynku codziennie. W 1855 r. utworzono w Szwajcarii Stowarzyszenie Giełdowe oraz Komisję Nadzoru Giełdowego, a wraz z nimi, w miejsce Zurich Sensale, powstała tzw. Giełda Piątkowa, na której handlowano przede wszystkim akcjami spółek tekstylnych. Niektórzy uważają jednak za początek giełdy rok 1873, gdyż właśnie wtedy została zbudowana jej pierwsza siedziba przy Bahnhofstrasse.
Trudna historia
Szwajcarska giełda miała w ciągu swego istnienia kilka trudnych momentów. Na przykład w 1883 r. władze Zurychu wydały prawo wprowadzające podatek od obrotu papierami wartościowymi. To spowodowało strajk uczestników rynku i zaprzestanie handlu na ponad rok. Dopiero od 1885 r. stosunki Stowarzyszenia Giełdowego z władzami zaczęły się normalizować. Na parkiecie pojawiały się nowe spółki i zaczęła wzrastać płynność. Od 1896 r. uczestnikami szwajcarskiego rynku, obok brokerów towarowych i finansowych, oficjalnie mogły być banki.
Lata 90. XIX wieku i pierwsza dekada XX wieku to okres dużych wahań na giełdzie w Zurychu. Do publicznego obrotu wchodziło wiele spółek, szczególnie firm kolejowych oraz banków. W okresie 1888-1891 powstało w Szwajcarii 51 banków o kapitale 300 mln franków szwajcarskich oraz 24 linie kolejowe, warte 50 mln franków. W 1891 doszło jednak do krachu w wyniku odmowy zakupu przez władze państwa firm kolejowych. Kolejne załamanie przyszło po spekulacyjnych hossach w 1907 oraz 1912 r. W ich wyniku wprowadzono nowe prawo, znacznie zwiększające nadzór nad obrotem na giełdzie.
Kryzys przeciągnął się na okres I wojny światowej, jednak w latach 20. giełda znowu przeżywała rozkwit. W 1928 r. wartość obrotu przekroczyła 10 mld marek niemieckich. Nawet amerykański kryzys z 1929 r. nie miał wielkiego wpływu na sytuację w Zurychu. Pogorszyła się ona dopiero po upadku austriackiego Creditanstalt w 1931 r.