Aż o 70% wzrosły w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy obroty certyfikatami na giełdzie w Stuttgarcie, która jest w Niemczech liderem pod względem handlu instrumentami pochodnymi. W ub.r. poprawa koniunktury była jeszcze bardziej widoczna. W 2003 r. obroty certyfikatami wzrosły aż o 80,2%, osiągając wartość 9,84 mld euro. To właśnie te papiery najbardziej przyczyniły się do tego, że parkiet w Stuttgarcie osiągnął w ub.r. najwyższe obroty w historii - 19,8 mld euro.

Hossa objęła szczególnie podstawowy segment rynku certyfikatów, czyli certyfikaty indeksowe. Pozwala to ograniczyć ryzyko inwestycji, co wielu inwestorów uważa za ich podstawową zaletę. Jak potwierdzają specjaliści największych na rynku niemieckim emitentów derywatów - Deutsche Banku, ABN Amro, Citibanku oraz Commerzbanku - wśród tego rodzaju certyfikatów największym powodzeniem cieszą się ostatnio papiery z nieograniczonym okresem wygaśnięcia. Wcześniej nie była to znacząca grupa. Potwierdza to długoterminową zmianę nastawienia inwestorów, którzy poprzez inwestycje w te papiery wyrażają gotowość do lokowania w długim okresie.

Inne rodzaje certyfikatów także odczuły poprawę koniunktury. Chodzi tutaj przede wszystkim o certyfikaty dyskontowe (sprzedawane poniżej ich ceny, lecz mające tzw. Cap, czyli górną granicę możliwych zysków z inwestycji), jak również o produkty o podwyższonym ryzyku, ale i większych możliwościach szybkiego zarobku. Ten ostatni rodzaj to np. turbo-certyfikaty. Według Steffana Gresse, specjalisty ds. derywatów w ABN Amro, certyfikaty dyskontowe będą jednak w przyszłości tracić na znaczeniu na rzecz innych, bardziej ryzykownych papierów. Ma to związek z coraz większym nastawieniem inwestorów na wysoką rentowność lokat. Dlatego też coraz więcej inwestorów przekonuje się do certyfikatów walutowych, opartych na kursach metali szlachetnych czy ropy, a także do produktów typu Knock-Out. Te ostatnie operują bardzo dużą dźwignią, co pozwala na duże zarobki w bardzo krótkim terminie, ale także grozi szybką utratą zainwestowanych pieniędzy.

Certyfikaty inwestycyjne to rodzaj papierów dłużnych emitowanych przeważnie przez instytucje finansowe. To właśnie odróżnia je od ETF-ów (Exchange Traded Funds), które są produktami typowo giełdowymi. Certyfikaty notowane są na giełdzie, ich płynność zapewnia jednak emitent.