Miniony tydzień przyniósł stabilizację wartości naszej waluty, a głównym czynnikiem zmienności notowań złotego była sytuacja na rynku eurodolara. Również publikacja istotnych danych makroekonomicznych nie wpłynęła zasadniczo na wartość złotego.
W ubiegły poniedziałek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w maju do poziomu 3,4% w ujęciu rocznym, co znacznie przekroczyło oczekiwania analityków prognozujących inflację na poziomie 2,9-3%. Zdaniem D. Filara, członka RPP, władze monetarne będą przeciwdziałać przekroczeniu górnej granicy celu inflacyjnego. Informacja ta z pewnością stanowi ważne wsparcie dla notowań naszej waluty i pozwala przypuszczać, że najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (29-30 czerwca) przyniesie podwyżkę stóp procentowych w granicach 25-50 pkt.
Poniżej oczekiwań wypadła dynamika produkcji przemysłowej w maju (-6,6% m/m, 12,3% r/r), jednak w dalszym ciągu tempo wzrostu utrzymuje się na wysokim poziomie. Dane te nie wpłynęły w większym stopniu na wartość złotego, podobnie jak publikacja danych o kwietniowym saldzie rachunku obrotów bieżących. Jak podał NBP, deficyt na rachunku obrotów bieżących wzrósł do 611 mln euro, głównie wskutek pogorszenia ujemnego salda obrotów towarowych.
Złoty rozpoczął tydzień nieznacznie powyżej piątkowego zamknięcia przy odchyleniu od parytetu w okolicach 1,3% po mocnej stronie, kurs USD/PLN na otwarciu wyniósł 3,7840, a wspólna waluta wyceniana była na 4,59 zł. Poniedziałkowa sesja przebiegała w dość spokojnej atmosferze, a wartość złotego oscylowała w granicach 1,15-1,45% odchylenia.
W czwartek ostatecznie zapadnie decyzja w sprawie wotum zaufania dla rządu M. Belki. Po deklaracji SdPl pozytywny wynik głosowania w Sejmie wydaje się przesądzony i prawdopodobnie ten scenariusz jest już zdyskontowany przez rynek. Natomiast we wtorek na rynek napłyną dane o koniunkturze gospodarczej w przemyśle, budownictwie i handlu. W środę z kolei o godzinie 16.00 GUS opublikuje dane z ubiegłego miesiąca o bezrobociu w maju (prognoza: 19,6%) oraz sprzedaży detalicznej za maj (11,4% r/r). Dane te nie powinny mieć jednak większego wpływu na obraz rynku.