Według BCG, polski rynek nie jest jeszcze gotowy na technologie trzeciej generacji (3G), a więc te, które wykorzystują szybkie pasma UMTS. Powód? Grubość portfeli Polaków. W porównaniu z innymi krajami bardzo mało wydajemy na usługi cyfrowe. Tymczasem to popyt na przesył danych w formacie cyfrowym (muzyka, film) stanowi uzasadnienie dla nakładów w 3G. Czy to oznacza, że nie będzie chętnych na częstotliwości UMTS, oferowane przez regulatora w przetargu?
- Jego zwycięzca odniesie sukces, jeżeli uda mu się wywrzeć wpływ na ceny połączeń głosowych - uważa Robert Maciejko, wiceprezes BCG w Polsce. Konsultanci BCG podają przykład brytyjskiego operatora "3" (utworzonego przez koncern Hutchison Whampoa), który wobec słabego zainteresowania usługami 3G zaproponował klientom obniżki cen klasycznych połączeń - rzędu 60%. Argumentem za inwestowaniem w UMTS w Polsce jest za to niska penetracja rynku komórek (około 60% wobec 110% w Czechach). - Nowy operator nie ma nic do stracenia - mówi R. Maciejko.
Według BCG, w najbliższym czasie należy się spodziewać innych ruchów na rynku. Wywoła je rebranding - czyli zmiana nazw dotychczasowych sieci komórkowych (Era, Idea, Plus) na nazwy przypisane ich właścicielom (Vodafone, Orange, T-Mobile). - To nie będzie tylko modyfikacja szaty graficznej. Firmy zmienią podejście do klienta i będą bardziej waleczne w pozyskiwaniu kluczowych klientów biznesowych - uważa R. Maciejko. Według BCG, podobne wyzwania czekają operatorów stacjonarnych (w tym Telekomunikację), którym zagraża popularność coraz tańszych usług przesyłania głosu przez internet (tzw. VoIP). Ponad 90% firm ankietowanych przez BCG zapowiada przejście na VoIP w nadchodzących latach. - W takiej sytuacji oczywistym źródłem rekompensaty utraconego dochodu jest dla operatorów rozwój internetu szerokopasmowego - uważa Juan Gonzales, szef pionu technologii i telekomunikacji BGC na Europę. W jego opinii, nawet w Polsce w najbliższych kilkunastu latach dostęp do łącz szerokopasmowych będzie miało ok. 80% gospodarstw (teraz jest to niewiele ponad 5%).
