Przegląd prasy

Financial Times 14 sierpnia 2006

Inwestorzy pozwalają

decydować komputerom

o kupnie akcji

Zamiast korzystać z usług analityków, fundusze inwestycyjne

coraz częściej zostawiają komputerom decyzje o lokacie swoich środków. Od czasów wygranej komputera Deep Blue nad szachowym mistrzem Garri Kasparowem, przy wyborze akcji,

w które zamierza się inwestować, częściej wykorzystuje się urządzenia. Sztucznej inteligenci zaufały już takie fundusze, jak Bridgewater, który zarządza 150 mld USD, czy LSV, obracający 65 mld USD. Trzy spośród dziesiątki wiodących w świecie funduszy

hedgingowych inwestuje wyłącznie za pomocą komputerów.

- Metody ilościowe nie są uzależnione od czynnika ludzkiego,

w ich przypadku nie należy się obawiać straty genialnego menedżera wraz jego wyjątkową strategię inwestycyjną - stwierdził

Sean Hili, prezes Affiliated Managers Group, firmy wykorzystującej

komputery przy wyborze strategii. Maszyny w kilka sekund

przeanalizuję tysiące możliwości, ale ich wybór zależy

wyłącznie od zachowania akcji w przeszłości, a wszelkie nowe

nie przewidywane sytuacje mogę sprawiæ kłopoty

urządzeniom.

FRANKFURTER RUNDSCHAU 15 sierpnia 2006

W Niemczech jest więcej

komórek niż mieszkańców

Bitcom - organizacja zrzeszająca firmy działające w branży informatycznej, telekomunikacji i mediów - poinformowała, że 1 sierpnia w Niemczech było podłączonych aż 82,8 mln telefonów komórkowych. Oznacza to, że każdy mieszkaniec kraju (82 mln ludności) miał przeciętnie więcej niż jeden aparat. To duże zaskoczenie,

ponieważ eksperci oczekiwali, że na taki wynik trzeba będzie

poczekać jeszcze pół roku. - Obniżka cen połączeń i moda na posiadanie dwóch telefonów przyspieszyły rozwój sytuacji

- wyjaśnia prezes Bitcomu, Willi Berchtold. Znacznie wzrasta przy tym liczba użytkowników komórek działających w technologii trzeciej generacji. Podczas gdy przed rokiem do sieci UMTS było podłączonych 2 mln aparatów, teraz jest ich ponad 4 mln.

- UMTS jest motorem napędzającym rynek telefonii komórkowej - twierdzi Berchtold. Podczas gdy rok temu zaledwie 20 proc.

nabywców aparatów wybierało sieć trzeciej generacji,

to teraz stanowię oni już 70 proc. wszystkich nowych

klientów.

THE INDEPENDENT 15 sierpnia 2006

Jak informować o transakcjach

z pominięciem giełdy

Największe banki inwestycyjne podjęły ze sobą ścisłą współpracę w celu stworzenia nowej instytucji, która informowałaby inwestorów o handlu akcjami różnych spółek. Byłaby ona całkowicie niezależna od Londyńskiej Giełdy Papierów Wartościowych i innych europejskich giełd. Wstępna nazwa projektu, w którym uczestniczę m.in.: Merrill Lynch, Citigroup, Deutsche Bank oraz UBS, to "Project Boat". Banki zamierzają skorzystać ze zmian, jakie zostanę wprowadzone w prawie unijnym w zakresie obrotu papierami wartościowymi. Po wejściu ich w życie, informacja o zawarciu transakcji poza rynkiem regulowanym będzie mogła zostać przekazana dowolnemu podmiotowi, który przekaże tę informację dalej inwestorom. Na razie należy o tym informować wyłącznie giełdę, na której

notowane są papiery konkretnej spółki. Wprowadzenie zmian ma zwiększyć konkurencyjność usług oferowanych w tej sferze.

10 banków, które podpisały w ramach współpracy list intencyjny, uważają, że ich projekt będzie tańszy w eksploatacji i prostszy

w obsłudze. Przyznaję przy tym, że może on wejść w życie już w przyszłym roku.