Techniki inwestycyjne

Co jest najważniejsze przy projektowaniu systemu inwestycyjnego wykorzystującego średnie ruchome? Rodzaj średniej, liczba dni, z których jest wyznaczana, jej przesunięcie względem ceny czy może coś innego? Zdaniem Roberta Nikifora, analityka i tradera inwestującego na amerykańskim rynku akcji, najistotniejsze jest, aby dokładnie poznać, jak zachowuje się rynek wobec wybranej średniej. Później, na podstawie tych obserwacji, można skonstruować system, który pozwala na osiągnięcie atrakcyjnego stosunku transakcji zyskownych do ogólnej sumy transakcji.Średnie ruchome to jedno z najczęściej używanych narzędzi przez analityków technicznych. Uzyskanie średniej ruchomej z ceny akcji nie jest trudne. Tworzenie różnego rodzaju średnich jest dostępne w każdym programie do analizy wykresów. Także w PARKIECIE na wykresach cen akcji zamieszczanych w Panoramie spółek, można obserwować zachowanie średnich.Średnie ruchome mogą być stosowane jako wskaźniki ilustrujące trend notowań, jako poziomy wsparcia i oporu oraz jako ograniczenia trendu. Podstawową wadą średnich kroczących często podnoszoną przez ich krytyków jest opóźnienie w stosunku do tendencji rynkowych. Zwykle średnie zaczynają podążać za nowym trendem cenowym dopiero po pewnym czasie od punktu zwrotnego trendu. Dlatego ich stosowanie może prowadzić do opóźnionych sygnałów kupna i sprzedaży.Techniki inwestycyjne, opisane przez Roberta Nikifora w artykule "Trends and Moving Averages" (Technical Analysis of Stocks and Commodities 12/98), to jedna z wielu metod analizy średnich kroczących. Prostota średnich i ich szeroka znajomość wśród inwestorów i analityków powodują, że powstało wiele artykułów na ich temat. Istnieje też wiele rodzajów średnich kroczących i wiele technik ich interpretacji. Większość opracowań dotyczących średnich polega na tworzeniu kolejnych, wyszukanych wersji tego narzędzia. Autorzy próbują uzyskać coraz mniejsze opóźnienie sygnałów, aby ich średnie szybciej podążały za trendem notowań. Najbardziej popularne modyfikacje średnich to: średnie wykładnicze, ważone oraz stosowanie kilku średnich razem.Robert Nikifor uważa, że przy tworzeniu systemu inwestycyjnego opartego na średnich, niezbyt istotny jest zarówno rodzaj średniej, jak i liczba dni, z których jest ona liczona. Najpopularniejsze wśród inwestorów amerykańskich są średnie z 10, 20, 21, 30, 50 i 200 dni. Taki wybór wynika, jego zdaniem, z zamiłowania do okrągłych liczb. Dość popularne są także średnie, oparte na liczbach Fibonacciego, czyli z 5, 8, 13 i 55 dni. W Polsce popularne są średnie z 15 i 45 sesji. Takie średnie zamieszcza PARKIET na wykresach cen akcji w Panoramie spółek.Stosowanie średnichNajbardziej powszechną techniką inwestycyjną opartą na średnich kroczących jest kupowanie po spadku wykresu ceny do średniej w czasie korekty technicznej trendu wzrostowego. Inwestorzy stosujący tę metodę spodziewają się, że po odbiciu od średniej kurs powróci do tendencji wzrostowej i pójdzie w górę, osiągając nowe rekordy. Umiejętne stosowanie tej techniki pozwala na uzyskanie wysokiej liczby zyskownych transakcji w stosunku do wszystkich transakcji (ang. hit rate). Od razu nasuwa się pytanie, jaką średnią zastosować, by zarobić jak najwięcej pieniędzy. Przecież każda ze średnich prognozuje, że cena akcji obniży się do innego poziomu. Średnia z 10 sesji znajduje się wszak gdzie indziej niż średnia np. z 30 sesji. Czy to oznacza, że średnie są bezużyteczne, bo nie da się ocenić, która średnia jest najlepsza?Zdaniem Roberta Nikifora, nie ma większego znaczenia, z ilu sesji jest średnia, na podstawie której system inwestycyjny generuje sygnały wejścia i wyjścia z rynku. Najważniejsze jest, by po wybraniu liczby sesji, z której liczona jest średnia, uważnie obserwować, jak dany rynek zachowuje się w stosunku do tej średniej. Po pewnym czasie analityk będzie wyczuwał, jak zachowa się rynek wobec wybranej średniej. Taka umiejętność może bezpośrednio przyczynić się do zwiększenia zys z inwestowania, ponieważ na podstawie relacji cena akcji/średnia ruchoma w przeszłości można prognozować przyszłe trendy i na tej podstawie opracować skuteczny system inwestycyjny.Robert Nikifor stosuje średnie z 10, 30 i 200 dni lub tygodni. Nie ma w nich nic nadzwyczajnego. Wystarczy dokładnie obserwować zachowanie rynków wobec tych średnich, by znaleźć dogodne momenty do zawierania transakcji. Najbardziej wiarygodny sygnał kupna występuje, gdy wykres ceny akcji, która znajduje się w długookresowym trendzie wzrostowym, korekcyjnie zniżkuje do średniej z 30 tygodni. Na poziomie tej średniej należy kupować. Takie pozycje dają bardzo duże szanse na zarobienie pieniędzy. Nikifor zauważył, że średniookresowe korekty techniczne bardzo często sprowadzają kursy akcji do poziomu średniej 30-tygodniowej.Im silniejszy jest trend wzrostowy, tym słabsze są jego korekty. Wtedy spadek dochodzi zwykle do poziomu pomiędzy średnią z 10 tygodni a średnią z 30 tygodni. Jeżeli korekta sprowadzi wykres kursu poniżej średniej z 30 tygodni, można to interpretować jako sygnał słabości rynku i zapowiedź zakończenia trendu wzrostowego wyższego rzędu.Strategie inwestycyjneDokładne poznanie relacji pomiędzy wykresem ceny akcji a jego średnią kroczącą pozwala na opracowanie skutecznej strategii inwestycyjnej. Przykładowa strategia może wyglądać następująco. Gdy wykres ceny zaczyna zwyżkować przy wysokim wolumenie, należy złożyć zlecenie kupna z limitem nieznacznie przewyższającym poziom średniej ruchomej z 10 dni. Każdego dnia, dopóki zlecenie nie zostanie zrealizowane, należy podnosić jego limit wraz z rosnącą średnią z 10 sesji. Na tym poziomie kształtuje się zwykle dno korekty technicznej po wcześniejszych silnych wzrostach. Po osiągnięciu poziomu średniej wykres ceny najczęściej dynamicznie się odbija i powraca do trendu wzrostowego. Jeżeli tak się stanie, to pozycja otwarta na poziomie średniej ma duże szanse powodzenia. Średnia z 10 sesji może jednocześnie służyć jako linia obrony dla takich pozycji. Gdy wykres kursu spadnie znacząco poniżej średniej, akcje powinny zostać sprzedane, ponieważ może to być ostrzeżenie przed odwróceniem trendu wzrostowego.Należy być ostrożnym, stosując tę strategię po raz któryś z rzędu. Robert Nikifor uważa, że każdy kolejny spadek kursu do poziomu średniej zmniejsza szanse na osiągnięcie zysku, a zwiększa prawdopodobieństwo wejścia rynku w większą korektę o średniookresowym charakterze. Najlepszą okazję do zarobienia pieniędzy stanowi pierwszy spadek kursu do średniej 10-dniowej po rozpoczęciu nowego trendu wzrostowego. Kolejne dają już mniejsze szanse na zarobek.Dobre wyniki można również osiągnąć, stosując dwie średnie ruchome: 10-sesyjną i 30-sesyjną. Taka kombinacja średnich pozwala na szybką identyfikację rozpoczynającego się trendu wzrostowego. Sytuacja zwykle rozwija się tak. Średnia z 10 sesji znajduje się nieznacznie poniżej średniej z 30 sesji. Obie średnie poruszają się horyzontalnie lub lekko zniżkują. Akcje zaczynają zwyżkować, a wolumen obrotu podnosi się. W ślad za rosnącym kursem średnia z 10 sesji przecina od dołu średnią z 30 sesji. Wkrótce obie średnie zwyżkują, a wykres kursu spada do poziomu obu średnich, które teraz stanowią silną strefę wsparcia. I właśnie ten spadek stanowi dogodny moment do otwierania długich pozycji. Limity zleceń kupna powinny znajdować się na poziomie nieznacznie przewyższającym średnią z 10 sesji.Analogiczna sytuacja występuje, gdy rynek zaczyna spadać. W takim wypadku wykres ceny przecina średnie od góry, a same średnie zaczynają zniżkować. Można wtedy otwierać krótkie pozycje w czasie korekty technicznej na poziomie średniej 10-sesyjnej.Średnia z 200 sesjiŚrednia 200-sesyjna jest na rynku amerykańskim szeroko stosowana, co powoduje, że ceny akcji bardzo gwałtowanie reagują przy jej testowaniu. Często kurs dynamicznie odbija się od średniej z 200 sesji lub po jej przełamaniu wchodzi w silny trend wzrostowy albo spadkowy. Inwestorzy amerykańscy stosują średnią z 200 sesji do identyfikacji trendu długoterminowego.Gwałtowne reakcje rynków na wsparcie lub opór tworzony przez tę średnią można wykorzystywać na dwa sposoby. Pierwsza metoda to oczekiwanie na odbicie kursu. Gdy wykres ceny spada do poziomu średniej 200-sesyjnej, a następnie się od niej odbija - należy kupować. Gdy wykres kursu rośnie do tej średniej, a następnie zaczyna spadać - należy sprzedawać. Druga metoda to kupowanie przy wyraźnym przecięciu średniej z 200 sesji od dołu, lub sprzedawanie po analogicznym przecięciu średniej od góry.PodsumowanieRodzaj średniej kroczącej oraz liczba sesji stosowana do jej obliczania nie są najistotniejsze przy projektowaniu skutecznego systemu inwestycyjnego. Najważniejsze to poznać relacje pomiędzy wykresem kursu, a używanymi średnimi i intuicyjnie czuć, jak zachowa się rynek wobec tych średnich. Po dokładnym poznaniu tych zależności można opracować skuteczny system inwestycyjny, charakteryzujący się wysokim stosunkiem transakcji zyskownych do wszystkich transakcji, co jest jednym z najważniejszych elementów dobrego systemu.

MAREK GRACZYK