[b]Czy w Polsce kryzys uderzył w brokerów, jak w krajach zachodnich? Czy branża jest wciąż zmuszona do cięcia kosztów?[/b]
Musimy kontrolować koszty. W Polsce kryzys nie był tak widoczny jak w innych regionach Europy. Ale musimy być gotowi, aby szybko dostosować naszą strategię do wymagań rynku, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Słabnąca koniunktura gospodarcza wywołała w przedsiębiorstwach postawy związane z ogólnym ograniczaniem kosztów, w tym kosztów ubezpieczeń. Klienci stali się bardziej wymagający. To jest dla nas nie lada wyzwanie. Musimy dać im więcej za mniej. Stanęliśmy na wysokości zadania, między innymi zmieniając procesy wewnątrz firmy, aby lepiej wykorzystać zasoby ludzkie. Innymi obszarami, które pozwalają nam sprawniej obsługiwać klientów, są systemy IT oraz wsparcie w zakresie likwidacji szkód.
[b]W 2007 r. zapowiedzieliście, że polska spółka Gras Savoye odniesie duże korzyści z tytułu organizacji w naszym kraju mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. Czy tak jest w istocie?[/b]
Jesteśmy bardzo aktywni, jeśli chodzi o rynek ubezpieczeń budowlanych. Wzrost przychodów w tym segmencie przekracza 15 proc. w skali roku.