Obniżyli także ceny docelowe dla czterech innych banków: PKO BP (do 44 zł z 50 zł), Pekao (do 150 zł z 164 zł), BRE Banku (do 279 zł z 370 zł) oraz Banku Handlowego (do 62 zł z 93 zł). Nadal preferowanym bankiem pozostaje PKO BP. Zdaniem analityków JP Morgan, w ciągu najbliższych dwóch lat na wyniki polskich banków mogą negatywnie wpływać: oczekiwane spowolnienie wzrostu gospodarczego oraz zwiększone ryzyko związane z aprecjacją franka szwajcarskiego. – Spodziewamy się niższych wolumenów i prowizji oraz wyższych rezerw – napisali analitycy.
Tłumaczą, że prognozowany niższy wzrost wolumenów jest związany z niższym wzrostem PKB. Prognoza dla Polski na 2012 rok została obniżona przez analityków JP Morgan do 2,7 proc. z 4 proc.
Z kolei analitycy Espirito Santo Investment Bank przewidują, że w związku z pogorszeniem sytuacji gospodarczej, w przyszłym roku można się spodziewać spadku całkowitych dochodów sektora bankowego o 14 proc. (w porównaniu ze spadkiem o 36 proc. w 2009 r.).
– Naszym zdaniem polska gospodarka rzeczywiście zmierza w stronę cyklicznego spowolnienia tempa wzrostu. W przyszłym roku spodziewamy się dynamiki PKB na poziomie około 2 proc. – mówi Szymon Ożóg, szef działu Equity Research w Espirito Santo w Polsce.
Negatywny wpływ na wyniki banków będzie miała przede wszystkim presja na marżę odsetkową netto i konieczność zwiększania poziomu rezerw w związku z możliwym pogarszaniem się portfela kredytów hipotecznych wraz ze wzrostem bezrobocia.