Notowania Asbisu podczas poniedziałkowej sesji spadają o prawie 3 proc. i obecnie oscylują w okolicach 22,8 zł. Od rana właściciela zmieniły już walory o wartości sięgającej 2,5 mln zł. Na rynek trafił komunikat dotyczący sprzedaży za styczeń. Wprawdzie rok do roku spadła, ale należy mieć na uwadze wysoką zeszłoroczną bazę.
Czytaj więcej
Końcówka roku to dobry moment, by przyjrzeć się spółkom, jak im idzie realizacja planów założonych na ten rok. Po trzech kwartałach widać, że nie jest z tym najlepiej.
Jakie wyniki ma Asbis?
Asbis szacuje, że miał w styczniu 2025 r. skonsolidowane przychody na poziomie 213 mln USD wobec 225 mln USD w analogicznym okresie rok wcześniej. Oznacza to spadek o niespełna 6 proc.
- Sprzedaż w styczniu od 2021 roku kształtuje się na poziomie ponad 200 mln USD. W tym roku również przekroczyliśmy ten pułap, mierząc się z wysoką ubiegłoroczną bazą porównawczą. Krajami o najwyższym wzroście sprzedaży były Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Polska, która wciąż rozbudowuje swoją ofertę i dociera do nowych klientów – informuje Serhei Kostevitch, prezes Asbisu. Dodaje, że tegoroczny początek roku był dla Asbisu bardzo intensywny.
- Nasza spółka Breezy uruchomiła unikalną w Polsce, zrobotyzowaną linię produkcyjną wykorzystującą sztuczną inteligencję do klasyfikacji i modernizacji używanych smartfonów. Dzięki temu będziemy mogli sklasyfikować nawet 1 000 000 urządzeń rocznie. Jestem przekonany, że za wzrostem naszych możliwości produkcyjnych będą podążały kolejne kontrakty – podsumował szef Asbisu.