Petrolinvest podpisał aneks do umowy kredytowej z bankami PKO BP i BGK przedłużający okres spłaty zadłużenia do roku 2014. Pierwotnie spółka miała uregulować 33,4 mln USD kredytu(104,2 mln zł według obecnego kursu NBP) do końca marca. Aneks przewiduje jednak, że jeszcze w tym roku zostanie spłacona część zobowiązań. Pieniądze mają pochodzić ze sprzedaży udziałów w spółkach Emba i Profit (posiadają w Kazachstanie koncesje na poszukiwania ropy i gazu). Zarząd liczy, że uzyska za nie łączne wpływy w kwocie 38,4 mln USD (119,8 mln zł), co ma nastąpić w najbliższych miesiącach. Mimo że umowy dotyczące sprzedaży obu firm zawarto w 2011 r., na razie nie mogą być sfinalizowane ze względu na brak stosownych pozwoleń administracyjnych.
Petrolinvest prowadzi też rozmowy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju w sprawie dostosowania udzielonego przez tę instytucję finansowania (50 mln USD) do nowej strategii Petrolinvestu w Kazachstanie. Chodzi o koncentrację prac poszukiwawczych grupy jedynie na koncesji OTG. Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu, informował niedawno, że chce rozmowy z EBOiR zakończyć w czerwcu. Z wcześniejszych komunikatów wynikało, że musi to uczynić do końca marca.
W przyszłości Petrolinvest planuje sprzedaż projektów farm wiatrowych. Nie wyklucza również zbycia innych, mniej strategicznych aktywów.
Petrolinvest podtrzymuje opinię, że obecnie pozyskiwanie kolejnych projektów w zamian za emisję akcji to jedyna droga rozwoju. Jako przykłady podaje akwizycje projektów farm wiatrowych, udziałów w Eco Energy oraz zwiększenia udziałów w Silurian i Silurian Hallwood. Spółka przekonuje, że powyższe transakcje były tak negocjowane, aby sprzedającego zobowiązać również do finansowania projektów realizowanych przez Petrolinvest, lub aby sprzedawane aktywa mogły stanowić zabezpieczenie finansowania dłużnego. W efekcie gdyńska spółka otrzymała deklaracje, w których inne podmioty zobowiązały się do finansowania jej projektów na poziomie 170 mln zł. Z tej kwoty dotychczas uruchomiono finansowanie w wysokości 41 mln zł.
Petrolinvest podaje, że cały czas ma też umowę o finansowanie z głównym udziałowcem, czyli Prokom Investments, firmą należącą do Ryszarda Krauzego (kontroluje 12,4 proc. akcji giełdowej spółki). Opiewa ona na 300 mln zł. Finansowanie może być wykorzystywane do końca 2013 r. Z tej umowy do Petrolinvestu wpłynęło dotychczas 107 mln zł.