Niemcy, największa gospodarka Europy, były w zeszłym roku jedynym krajem G7, który odnotował spadek przez dwa kolejne lata. Konflikt handlowy z USA, ich głównym partnerem handlowym, poważnie uderzyłby w produkcję.
Bilans handlu zagranicznego wykazał nadwyżkę w wysokości 16,0 mld euro (17,34 mld dolarów) w styczniu, w porównaniu z 20,7 mld euro w grudniu 2024 r. i 25,3 mld euro w styczniu 2024 r. Jak podał Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), w porównaniu ze styczniem 2024 r. eksport spadł o 0,1 proc., a import wzrósł o 8,7 proc.
Natomiast w całym 2024 r., mimo wzrostu w grudniu, niemieccy eksporterzy zamknęli rok na minusie. Niemcy wyeksportowały w zeszłym roku towary o łącznej wartości 1556 miliardów euro, o 1,2 proc. mniej niż w roku poprzednim.
Spadek handlu z krajami Unii
Do państw członkowskich Unii Europejskiej Niemcy wyeksportowały w styczniu towary o wartości 69,8 mld euro, podczas gdy w tym samym okresie importowały towary o wartości 57,0 mld euro. W porównaniu z grudniem 2024 r. kalendarzowy i sezonowo wyrównany eksport do krajów UE spadł o 4,2 proc., a import o 1,1 proc. Wartość towarów wyeksportowanych do krajów strefy euro wyniosła łącznie 48,4 mld euro (-5,0 proc.), a wartość towarów zaimportowanych z tych krajów - 37,7 mld euro (-0,2 proc.). Towary o wartości 21,4 mld euro (-2,3 proc.) zostały wyeksportowane do krajów UE nienależących do strefy euro, podczas gdy wartość towarów zaimportowanych z tych krajów wyniosła 19,3 mld euro (-2,7 proc.)
Eksport towarów do krajów spoza UE (kraje trzecie) wyniósł 59,4 mld euro w styczniu 2025 r., podczas gdy import z tych krajów wyniósł łącznie 56,1 mld euro, w ujęciu kalendarzowym i po uwzględnieniu sezonowości. W porównaniu z grudniem 2024 r. eksport do krajów trzecich spadł o 0,4 proc., podczas gdy import z tych krajów wzrósł o 3,7 proc.