Prominentni stratedzy pospiesznie podnoszą swoje prognozy dla docelowych wartości indeksów, a fundusze hedgingowe są coraz bardziej ostrożne.
Czytaj więcej
„Siedmiu wspaniałych” przyciągało w ostatnich latach uwagę inwestorów oraz zdominowało indeks S&P 500, niestrudzenie powiększając zwrot z inwestycji w tenże, jednocześnie budząc coraz większe obawy dotyczące przegrzania rynku i nadmiernej ekspozycji w przypadku załamania na rynku wysokich technologii.
S&P500 wrażliwy na niespodzianki
Rynek ignoruje obawy tych ekspertów, którzy wskazują iż wąskie grono liderów głównego indeksu na Wall Street sprawia, iż jest on podatny na niespodzianki.
Optymistów głównie napędza odporna gospodarka, poprawiające się zyski amerykańskich korporacji, a także perspektywa cięć stóp procentowych przez bank centralny.
Ale do 15-proc. zwyżki cen akcji w tym roku przyczyniła się też hamująca inflacja oraz gorączka wywołana przez dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji.