Jen japoński osłabił się powyżej 150 w stosunku do dolara amerykańskiego, kluczowego poziomu psychologicznego, osiągając poziomy nienotowane od sierpnia 1990 roku. Dwudniowe posiedzenie Banku Japonii zaplanowano na przyszły tydzień. Decydenci wykluczyli podwyżkę stóp w celu obrony przed dalszym osłabieniem waluty.
W czwartek rentowność 10-letniego długu publicznego Japonii przekroczyła pułap 0,25 proc., którego bank centralny obiecał bronić – ostatni punkt na poziomie 0,252 proc.. Rentowność 20-letniej obligacji również wzrosła do najwyższego poziomu od września 2015 r.
Bank Japonii ogłosił w czwartek awaryjne operacje skupu obligacji. Zaoferował kupno japońskich obligacji rządowych o wartości 100 miliardów jenów (666,98 milionów dolarów) o terminie zapadalności 10-20 lat i kolejnej transzy o wartości 100 miliardów jenów o terminie zapadalności 5-10 lat. Bank centralny wielokrotnie przysięgał, że kupi nieograniczoną ilość obligacji o stałym oprocentowaniu, aby ograniczyć rentowność 10-letniego długu publicznego na poziomie 0,25 proc. w ramach działań stymulujących gospodarkę.
W czwartek Reuters poinformował, że japoński minister finansów Shunichi Suzuki powiedział, że rząd podejmie „odpowiednie kroki przeciwko nadmiernej zmienności”. – Ostatnie szybkie i jednostronne spadki jena są niepożądane. Absolutnie nie możemy tolerować nadmiernie niestabilnych ruchów napędzanych przez handel spekulacyjny – powiedział.
Główny ekonomista ANZ Richard Yetsenga, zapytany o to, jak niepokojące jest osiągnięcie przez USD/JPY poziomów około 150, powiedział, że „nie jest tak zmartwiony”. – Nie sądzę, abyśmy jeszcze destabilizowali terytorium walutowe – powiedział w programie CNBC „Squawk Box Asia”. – Wokół jena jest wiele emocjonalnych słów, ale jakie to spowodowało problemy? – zapytał.