Kiepskie nastroje w Europie

Niemiecki październikowy indeks nastrojów konsumenckich GfK spadł do -42,5, ze zrewidowanego w dół odczytu -36,8 we wrześniu i poniżej odczytu -39,0 przewidywanego przez analityków ankietowanych przez Reuters.

Do spadku morale przyczyniły się w szczególności oczekiwania dochodowe: ten subindeks był na najniższym poziomie od czasu, gdy sondaż zaczął zbierać dane dla zjednoczonych Niemiec w 1991 roku.

Nastroje francuskich konsumentów również pogorszyły się ponownie we wrześniu, po krótkim ożywieniu w sierpniu, które położyło kres siedmiomiesięcznemu spadkowi obaw o inflację, wynika z comiesięcznego badania przeprowadzonego przez krajowy urząd statystyczny INSEE.

Włoscy kupujący byli również w kiepskich nastrojach przed wyborami, a wskaźnik morale konsumentów ISTAT we wrześniu spadł do 94,8, prawie nie przekraczając mediany prognoz analitycy ankietowanych przez Reuters na poziomie 95,1.

Inflacja w strefie euro zbliży się w nadchodzących miesiącach do poziomu dwucyfrowego, napędzana coraz wyższymi kosztami energii, ponieważ dostawy rosyjskiego gazu stały się zawodne, przez co prawdopodobna jest perspektywa recesji w 19-narodowym bloku wspólnej waluty.

Niemiecki instytut IMK przewidział w środę szeroką recesję w największej gospodarce strefy euro w 2023 r., ponieważ znaczne spadki konsumpcji prywatnej wpływają na wzrost gospodarczy.

Coraz większa liczba niemieckich konsumentów obawia się, że gospodarka może popaść w recesję, z oczekiwaniami gospodarczymi na tak samo niskim poziomie jak podczas kryzysu finansowego. – Wiele gospodarstw domowych jest obecnie zmuszonych wydawać znacznie więcej pieniędzy na energię lub odkładać pieniądze na znacznie wyższe rachunki za ogrzewanie – powiedział ekspert ds. konsumentów GfK Rolf Bürkl. – W związku z tym muszą ograniczyć inne wydatki, takie jak nowe zakupy. To powoduje, że nastroje konsumentów spadają na nowy rekordowo niski poziom.

Bürkl ostrzegł, że w nadchodzących miesiącach zaufanie do największej gospodarki Europy czeka „trudne czasy”, dodając, że „obecnie nie można” przewidzieć, kiedy presja inflacyjna zacznie się zmniejszać. – Ujemne realne wydatki konsumpcyjne zaostrzą tendencje recesyjne w niemieckiej gospodarce – powiedział.

Ponieważ obecnie nie można przewidzieć, kiedy inflacja ulegnie ponownej znaczącej poprawie, nastroje konsumentów czekają w najbliższych miesiącach trudne czasy. Zmniejszenie realnych wydatków konsumenckich zaostrzy tendencje recesyjne w niemieckiej gospodarce.

Według GfK zaufanie konsumentów będzie w stanie odzyskać zauważalnie i trwale tylko wtedy, gdy inflacja spadnie. Z jednej strony wymaga to kontynuacji restrykcyjnej polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego (polityki podwyżek stóp procentowych), co jednak niesie ze sobą również ryzyko zaostrzenia tendencji recesyjnych. Z drugiej strony trzeba znaleźć rozwiązanie dla jednej z głównych przyczyn wysokich cen, a mianowicie wojny w Ukrainie.