Bezrobocie w USA najwyższe od 25 lat

Stopa bezrobocia w amerykańskiej gospodarce osiągnęła w marcu poziom 8,5 proc., notowany ostatnio w 1983 r.

Publikacja: 04.04.2009 12:04

Bezrobocie w USA najwyższe od 25 lat

Foto: Archiwum

Taki odczyt okazał się zgodny z oczekiwaniami rynku. Stopa bezrobocia rośnie bardzo szybko, jeszcze miesiąc wcześniej wynosiła 8,1 proc. Na poprawę w dodatku się nie zanosi. Zła sytuacja jest w przemyśle i w usługach, co w piątek potwierdził odczyt indeksu ISM (spadł do 40,8 pkt, z 42 pkt miesiąc wcześniej).

[srodtytul]Firmy kopią pod sobą dołek[/srodtytul]

Bezrobocie szybko powiększa się ze względu na likwidację etatów w kolejnych firmach. Oszczędzają w ten sposób, żeby dotrwać do końca kryzysu. W zeszłym miesiącu pracodawcy zmniejszyli liczbę stanowisk pracy aż o 663 tysiące (o 3 tys. więcej, niż prognozowano), już czwarty raz z rzędu przekraczając poziom 650 tys. Od początku recesji w USA zlikwidowano 5,1 mln etatów, najwięcej w powojennej historii.

Z jednej strony amerykańskie firmy chcą dzięki zwolnieniom zmniejszyć koszy i poprawić wyniki, a z drugiej same kopią pod sobą dołek. Rosnące bezrobocie oznacza bowiem spadek skłonności do konsumpcji, a to może znacznie przedłużyć recesję. – Słabe warunki na rynku pracy spowodują, że wydatki konsumpcyjne pozostaną na niskim poziomie przez większość tego roku – przewiduje Conrad DeQuadros, ekonomista z RDQ Economics w Nowym Jorku. Firmy oszczędzają też dzięki obniżce pensji w wyniku skróceniu czasu pracy. W marcu średnia czasu pracy wynosiła już tylko 33,2 godziny w tygodniu – rekordowo mało.

[srodtytul]Dwucyfrowy poziom[/srodtytul]

Ostatnio tak wysokie bezrobocie jak w ostatnim miesiącu było w USA w listopadzie 1983 r. Wówczas gospodarka wychodziła z recesji lat 1981–1982, w wyniku której stopa bezrobocia doszła nawet w pewnym momencie do 11 proc.

Obecnie część pesymistycznych prognoz również przewiduje podobny, dwucyfrowy poziom. Kryzys może się zaostrzyć na przykład w wyniku bankructwa General Motors. Jeśli do niego dojdzie, nawet dodatkowy milion osób może znaleźć się na bruku.

Także Ben Bernanke, szef Rezerwy Federalnej, przyznaje, że wzrost bezrobocia jest możliwy. W jednym ze scenariuszy dla sektora bankowego Fed zakłada, że sięgnie ono 10 proc.

[srodtytul]3,5 mln miejsc od Obamy[/srodtytul]

Szansą na poprawę sytuacji na rynku pracy w USA jest opracowany przez ekipę Obamy plan wydatków i cięć podatków, kosztujący prawie 800 mld USD. Część z tych wydatków została zapisana w przyjętym w czwartek przez Kongres budżecie na rozpoczynający się we wrześniu nowy rok finansowy. Jego deficyt liczy aż 3,5 bln USD.

Plany obejmują m.in. realizację projektów strukturalnych, jak budowa dróg czy szkół. Dzięki niemu w gospodarce może zostać uchronionych przed likwidacją lub stworzonych 3,5 miliona etatów.

Gospodarka światowa
Rynki łapią oddech przed dalszą eskalacją wojny
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Dobry początek sesji na Wall Street
Gospodarka światowa
Część rynków odbija się po przecenie
Gospodarka światowa
Bliżej końca paniki? Sesja w USA z mniejszymi spadkami
Gospodarka światowa
Ropa naftowa szuka dna, złoto broni poziomu 3000 USD
Gospodarka światowa
S&P 500 jak na razie tylko potwierdza opór