Bułgaria dołączyła do państw naszego regionu, w których w II kwartale pogłębiła się recesja. Jej PKB spadł wtedy o 4,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. W I kwartale bułgarska gospodarka skurczyła się 3,5 proc.
[srodtytul]Inwestycje zwolniły[/srodtytul]
Recesja w Bułgarii jest w dużej mierze wynikiem zakończenia trwającego przez trzy lata boomu kredytowego oraz mniejszych inwestycji zagranicznych. W czerwcu obniżyły się one o ponad połowę w skali roku. Nałożył się na to spadek popytu na bułgarskie dobra eksportowe wynikający z recesji w rozwiniętych gospodarkach.
Sprawujący władzę od lipca centroprawicowy rząd Boiko Borisova prognozuje, że PKB spadnie w tym roku o 6,3 proc. Postrzega on stan bułgarskiej gospodarki gorzej niż jego socjalistyczni poprzednicy. Jego rząd rozpoczął więc wdrażanie programu oszczędności budżetowych, które mają doprowadzić do zmniejszenia deficytu.
Polityka ta jest bardzo pozytywnie odbierana przez inwestorów. Analitycy spodziewają się zaś, że oznaki ożywienia w bułgarskiej gospodarce pojawią się już w drugiej połowie 2009 roku. O poprawie sytuacji w gospodarce świadczyć ma m.in. wolniejsze tempo spadku produkcji przemysłowej. O ile w I kwartale wyniósł on 12,4 proc., o tyle w II już tylko 9,8 proc.