Najczęściej fałszowanymi banknotami pozostają nominały 20 i 50 euro. Stanowią one łącznie 77 proc. spośród 251 tys. fałszywych banknotów wykrytych w pierwszym półroczu. W tym samym czasie w obiegu znajdowało się 14,6 mld prawdziwych banknotów euro.
Czym można wytłumaczyć tak duży spadek ilości fałszywych euro na rynku? Czy ma to jakiś związek z obawami o przetrwanie eurolandu? Europejski Bank Centralny w swoim oficjalnym komunikacie nie udziela odpowiedzi na takie pytania. Analitycy wskazują jednak, że ilość odkrywanych fałszywych euro w obiegu spada już od kilku lat. Dzieje się tak najprawdopodobniej dlatego, że mieszkańcy eurolandu zdołali się przez ostatnie dziesięć lat oswoić z banknotami euro i dużo trudniej niż kiedyś jest ich oszukać za pomocą kiepsko sfałszowanych banknotów.
Banknoty euro zostały po raz pierwszy wprowadzone do obiegu w 2002 r. Są one drukowane na zlecenie Europejskiego Banku Centralnego oraz 17 banków centralnych państw strefy euro. W odróżnieniu od monet mających narodową symbolikę powstają według jednego wzoru dla całego eurolandu. Są one też oficjalnym środkiem płatniczym w Czarnogórze i Kosowie.