6 zagranicznych spółek z potencjałem

Eksperci wskazują spółki z giełd w Niemczech i USA, na których wykresach pojawiły się ważne sygnały techniczne. Czy warto uzupełnić portfel m. in. o akcje Boeinga i Intela?

Pięciu ekspertów wskazało po jednej spółce z zagranicznej giełdy, która ich zdaniem warta jest uwagi. Każdy podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami:

Ciekawa okazja inwestycyjna rysuje się na wykresie spółki Intel. Na rynku, na którym od dłuższego czasu mamy do czynienia z permanentną hossą, okazji do sprzedaży jest jak na lekarstwo, dlatego też każdy potencjalny setup do grania na krótko jest wart uwagi. Na wykresie tygodniowym Intela doszło do wyrysowania formacji głowy z ramionami RGR. Formacja jest już „aktywna" ze względu na to, że na początku marca doszło do przełamania linii szyi, co technicznie aktywuje nam sygnał sprzedaży. Obecnie zatrzymaliśmy się na kluczowym wsparciu wynikającym z październikowych minimów i 38,2-proc. zniesienia Fibonacciego ostatniej kilkuletniej fali wzrostowej. Z racji tego, że poziom ten ma potencjał do powstrzymania wyprzedaży, rozsądne byłoby ustawienie się poniżej ostatnich minimów ze zleceniem sell stop, które aktywowane byłoby dopiero w momencie, kiedy cena zdołałaby ostatnie minima pogłębić. Dobrym miejscem na zlecenie stop loss jest rejon powyżej maksimów świecy przebijającej linię szyi. Powrót do tamtych poziomów będzie jednoznaczny z kapitulacją podaży i w takim układzie przetrzymywanie pozycji krótkich straci sens.

Wciąż trwa wyczekiwanie na korektę na Deutsche Boerse i patrząc na zachowanie się poszczególnych spółek tworzących Xetrę można odnieść wrażenie, że popyt coraz wyraźniej się wyczerpuje. Dzięki temu będzie można ustawić się z kupnem na niskich poziomach cenowych w nadziei, że ceny akcji zaczną kierować się na południe. Z długoterminowego punktu widzenia wciąż ciekawie wygląda Volkswagen, a skoro na wykresie tygodniowym pojawiły się podażowe świeczki, to można sądzić, że zaczyna się test trwającej od kilku miesięcy wzrostowej fali. Poziomem wsparcia stanowiącym jednocześnie magnes dla kursu są okolice 210-212 euro i cofnięcie się cen do tego obszaru pozwoliłoby zając długą pozycję. Stop loss należy wówczas ustawić na poziomie 199 euro.

Cena akcji znajduje się w trendzie wzrostowym – w ostatnim czasie miała miejsce korekta spadkowa. Obecnie kurs stara się zakręcić w górę – kończąc tym samym korektę spadkową. Wsparciem jest lokalne dno 15,03 euro, znajdujące nieco ponad linią trendu wzrostowego 14,70 euro. Najbliższe opory położone są na: 16,64 i 17,71 euro. Przebicie tego ostatniego otworzyłoby drogę wyżej do ok. 19.5 euro. Cena porusza się powyżej średniej ruchomej 13 sesyjnej – sygnał kupna. Sygnał kupna powstał już na MACD, Parabolic i ROC, a Stochastic wolny i RSI przygotowują się do potwierdzenia tych sygnałów. Wskaźnik wolumenowy

Akumulacja / Dystrybucja sygnalizuje powolny napływ środków na rynek tego waloru w szerszej ramie czasowej. Na A/D Chaikina aktualny jest sygnał kupna. Cel zwyżki to 19,5 euro, a stop loss należy ustawić na poziomie 17,5 euro.

Boeing już dawno opuścił pas startowy i pnie się w górę, a silniki pracują pełną parą. I choć między poziomami 149,5-155,9 USD dopadły go lekkie turbulencje, to jednak wszystko wydaje się być kontrolowane przez kupujących. Ewentualne zejście w okolice 149,5 USD to szansa na wejście w pozycję na korekcie, zaś pokonanie oporu na poziomie 155,9 USD to potwierdzenie dla dalszych wzrostów wynikające z wybicia w górę z kształtującej się flagi. Potencjał wzrostów wynikający z formacji to 188,3 USD. Obecny stop loss – 149 USD, ale wraz z wybiciem ponad 155,9 USD należy go podnieść do 155 USD.

Akcje spółki po dotarciu do poziomu 45 USD sukcesywnie spadają. Ostania mocna deprecjacja zaczęła się na początku marca. Kurs z okolic 43 USD spadł o ponad 3 USD, zatrzymując się na wsparciu w okolicach 40 USD. Obecnie obserwujemy korektę, a na wykresie dziennym widać formację flagi. Zasięg formacji to właśnie około 3 USD. Kurs po wybiciu się z górnego ograniczenia formacji w okolicach 44 powinien spaść w okolice 38 USD. Z pewnością pokonanie silnego wsparcia w okolicach 40 USD zwiększy siłę ruchu spadkowego. Z czysto technicznego punktu widzenia wykres największego producenta napojów wygląda bardzo podażowo. Ponadto ostatnie wyniki za czwarty kwartał oraz za cały 2014 r. w prawdzie nie były takie złe jak zakładano, ale dawały jednak wiele do życzenia. Widać to na wykresie jak po początkowym wzroście, kurs akcji zaczął mocno spadać.

 

W ostatnim czasie w biznesowych mediach jest dość głośno o silnym amerykańskim dolarze, który ma znacząco zmniejszać zyski eksporterów ze Stanów Zjednoczonych. Takie firmy jak P&G i Microsoft ponowiły narzekania na siłę amerykańskiej waluty w ostatnim czasie, po tym jak w połowie poprzedniego roku rozpoczął się rajd na dolarze. Do wielkich korporacji, których spora część zysków zależy od przychodów z zagranicy należy Caterpillar. W drugiej połowie poprzedniego roku ceny akcji tej spółki przeszły do trendu spadkowego wobec perspektyw pogorszenia spadku wyników spółki ze względu na spadające ceny ropy i silnego dolara. Jednakże, notowania wciąż znajdują się wewnątrz lekko wzrostowego kanału trendowego. Z czysto technicznego punktu widzenia, okolice poziomu 78,5 USD będą stanowiły istotne wsparcie dla notowań. Ponadto, oscylatory RSI i MACD dotarły do stref wyprzedania, co wskazuje obecnie na atrakcyjną pod względem risk/reward okazję do zajęcia pozycji długiej.

Zagrożeniem dla tego scenariusza pozostają dwa wymienione wyżej czynniki - tania ropa i mocny dolar. Jeżeli w obawie przed dalszym pogorszeniem wyników inwestorzy zaczęliby wyprzedawać akcję spółki i tym samym zostałoby przebite wsparcie na poziomie 78,4 USD, to następnego możliwego przystanku dla notowań należy szukać dopiero w okolicach 73,5 USD lub nawet 67,7 USD. Jednakże na chwilę obecną cena ropy wyraźnie odbija od swojego wieloletniego minimum ze stycznia tego roku, a wycena podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych jest już w dużej mierze w cenach amerykańskiej waluty, więc istnieją czynniki amortyzujące ewentualne spadki wyników spółki.