Spółki z Europy lepsze niż z USA?

Zmniejszenie napięć handlowych między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz oznaki ożywienia globalnej gospodarki mogą dać paliwo do wzrostu dla europejskich i wschodzących rynków akcji. Oba te rynki są w tyle w porównaniu z USA zarówno pod względem długo-, jak i krótkoterminowej stopy zwrotu.

Publikacja: 14.01.2020 05:07

Spółki z Europy lepsze niż z USA?

Foto: AFP

Ubiegły rok i całe ostatnie dziesięciolecie należały do do amerykańskich spółek. Od 2010 r. indeks S&P 500 wzrósł o ponad 190 proc., co daje średnią roczną stopę zwrotu na poziomie około 11,3 proc. Z kolei indeks MSCI World z wyłączeniem spółek z USA odnotował znacznie mniejszy wzrost o 50,5 proc., co daje około 4,2 proc. rocznie. Amerykańska giełda wygrywa również w bezpośrednim porównaniu zarówno z Europą, jak i rynkami wschodzącymi. W czasie gdy S&P 500 wzrósł o ponad 190 proc., MSCI Europe wzrósł o blisko 60 proc., a MSCI Emerging Markets jedynie o 14,5 proc.

Niektórzy analitycy radzą klientom przebudowę portfela akcji poprzez zmniejszenie ekspozycji na rynek amerykański na korzyść spółek z innych rynków. – Jeśli aktywa ulokowane są w dużej mierze w amerykańskich spółkach i w niewielkiej części w akcjach spółek z innych krajów, uważamy, że jest to doskonały moment na dokonanie zmiany – stwierdzili analitycy firmy badawczej Bespoke Investment Group.

Dlaczego analitycy wierzą w tym roku w akcje na międzynarodowych rynkach? Dużo optymizmu płynie z globalnych danych gospodarczych, które sugerują, że świat uniknie recesji. W ostatnich miesiącach wzrosły wskaźniki produkcji oraz handlu na świecie.

– Strefa euro jest jednym z obszarów, w którym inwestorzy powinni zwiększyć swoją ekspozycję – twierdzi Mark Luschini, główny strateg inwestycyjny w Janney Montgomery Scott. Twierdzi on, że europejski rynek akcji jest bardziej wrażliwy na wahanie w globalnej gospodarce niż rynek amerykański, podobnie jak akcje na rynkach wschodzących. Ponadto wskazuje, że chiński wzrost ma ogromny wpływ na światową gospodarkę, zatem nawet niewielka poprawa może przyczynić się do wzrostu na międzynarodowych rynkach.

Foto: GG Parkiet

Kolejna szansa na lepsze stopy zwrotu spółek z Europy i rynków wschodzących w porównaniu z USA wynika ze spodziewanego osłabienia dolara. Inwestorzy, którzy kupią akcje poza Wall Street, w przypadku osłabienia dolara mają szansę osiągać wyższy zwrot z inwestycji, co może powodować napływ kapitału na inne rynki. O sile dolara decyduje częściowo siła nabywcza innych krajów, więc globalny wzrost może oznaczać umocnienie innych walut względem „zielonego". DOS

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy