Pandemia koronawirusa zmniejszy amerykański PKB do roku o 7,9 bln USD – przewidują nowe prognozy Biura Budżetu Kongresu (CBO). Oznacza to, że amerykańska gospodarka będzie wówczas o 3 proc. mniejsza, niż zakładały prognozy CBO ze stycznia. To przewidywania uwzględniające inflację. Nominalny PKB USA może być bowiem w 2030 r. niższy aż o 15,7 bln USD (o 5,3 proc.) w porównaniu ze scenariuszem przedstawionym w styczniu.
– Zamykanie biznesów oraz zalecenia dotyczące dystansowania społecznego mogą zmniejszyć wydatki konsumentów, a niedawny spadek cen energii powinien znacząco zredukować inwestycje w sektorze energetycznym. Niedawne działania legislacyjne mogą jednak, w ocenie CBO, złagodzić pogorszenie warunków gospodarczych – stwierdził Phillip Swagel, dyrektor CBO.
Spór o pakiet
Prognozy CBO stały się w rękach demokratów argumentem za ich ustawą o nowym pakiecie stymulacyjnym wartym 3 bln USD (tzw. ustawą HEROES). Została ona w maju przyjęta przez Izbę Reprezentantów, ale napotkała na opór w zdominowanym przez republikanów Senacie. Uważają oni, że minęło zbyt mało czasu, odkąd w marcu przyjęto pakiet stymulacyjny wart 2,2 bln USD (ustawę CARES), a nieco wcześniej dwie inne, mniejsze ustawy pomocowe. Mitch McConnell, przywódca republikańskiej większości w Senacie, zapowiada jednak, że w ciągu miesiąca jego partia zaproponuje „czwartą i ostatnią" ustawę stymulacyjną.
– Myślę, że jest duże prawdopodobieństwo, że będziemy potrzebowali kolejnej ustawy stymulacyjnej, ale dopiero co wtłoczyliśmy 3 bln USD do gospodarki. Wstrzymamy się na kilka tygodni i bardzo starannie zastanowimy, jak będziemy wydawać dodatkowe pieniądze – zapowiedział w niedawnym wywiadzie dla portalu The Hill Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu.
Więcej zatorów
Koszty pandemii liczą też inne państwa. – Gospodarka Francji skurczy się w tym roku o 11 proc. – stwierdził w rozmowie z radiem RTL Bruno Le Maire, francuski minister finansów. Poprzednia rządowa prognoza mówiła o spadku PKB o 8 proc. – Zostaliśmy silnie dotknięci wirusem, podjęliśmy efektywne działania mające chronić zdrowie Francuzów, ale gospodarka praktycznie zatrzymała się na trzy miesiące. Zapłacimy za to wzrostem gospodarczym – dodał Le Maire.