Rentowności amerykańskich obligacji szukają dna

Inwestorzy są przekonani, że ożywienie gospodarcze nie będzie szybkie, a Fed jeszcze przez co najmniej trzy lata utrzyma główną stopę procentową w przedziale 0–0,25 proc. To sprawia, że obligacje są mocno w cenie.

Publikacja: 04.08.2020 05:10

Rentowności amerykańskich obligacji szukają dna

Foto: Adobestock

Rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich lekko rosła podczas poniedziałkowej sesji, sięgając po południu 0,55 proc. Wciąż jednak była zbliżona do najniższego poziomu od marca. Co prawda do marcowego dołka (0,31 proc.) wciąż nieco brakuje, ale analitycy Deutsche Banku wskazują, że rentowność amerykańskich obligacji stała się w tym roku najniższa, odkąd w 1786 r. zaczęto zbierać dane na ten temat.

Niskie stopy na długo

– Stany Zjednoczone przechodziły przez okresy depresji, deflacji, wojen, restrykcyjnego standardu złota, załamań rynkowych oraz wielu innych wstrząsów i nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak niskich rentowności amerykańskich obligacji – twierdzi Jim Reid, główny strateg kredytowy Deutsche Banku.

W styczniu 2017 r., czyli na początku rządów Donalda Trumpa, rentowność amerykańskich dziesięciolatek wynosiła blisko 2,5 proc. Inwestorzy spodziewali się, że prowzrostowa polityka fiskalna nowej administracji przyniesie wyższą inflację oraz wyższe stopy procentowe. Fed rzeczywiście zaczął zacieśniać politykę pieniężną, a rentowność dziesięciolatek doszła w październiku 2018 r. do 3,25 proc. Później jednak spadała, wraz z powrotem Fedu do luźniejszej polityki. Na początku 2020 r. sięgała 1,9 proc. Była więc nieco niższa niż podczas dna poprzedniego globalnego kryzysu z lat 2008–2009. Pandemia koronawirusa, nowy kryzys gospodarczy i dalsze luzowanie polityki pieniężnej przyczyniły się do jej dalszego, dużo ostrzejszego spadku.

Co ciekawe, realna rentowność amerykańskich dziesięciolatek, czyli taka, która uwzględnia prognozowaną inflację, wynosiła w poniedziałek około minus 1 proc.

Foto: GG Parkiet

W cenie są zwłaszcza papiery o krótszych terminach. Rentowność amerykańskich dwulatek sięgnęła bowiem w poniedziałek rekordowo niskiego poziomu 0,107 proc. Dla odmiany rentowność papierów 30-letnich wyniosła 1,22 proc., podczas gdy w marcowym dołku było to zaledwie 0,7 proc.

To, że rentowności amerykańskich obligacji znalazły się tak nisko, odzwierciedla m.in. fakt, że inwestorzy są sceptyczni co do szybkiego ożywienia gospodarczego w USA. Spodziewają się też, że Fed bardzo długo utrzyma ultraluźną politykę pieniężną. Rynek kontraktów terminowych sugeruje, że inwestorzy są przekonani, iż Fed nie podniesie stóp procentowych co najmniej do 2023 r.

Podział portfela

– Nie sądzę, by obligacje mogły zapewnić inwestorom standardowe historycznie wysokie stopy zwrotu, do których się przyzwyczaili. Rentowność jest już taka, że tego typu stopy zwrotu nie są możliwe – uważa Andrew Sheats, strateg z banku Morgan Stanley.

Jego bank sugeruje, że obligacje korporacyjne oraz gotówka mogą się stać alternatywą dla obligacji rządowych. Analitycy firmy Sanford C. Bernstein wskazują natomiast, że inwestorzy powinni sięgać po więcej ryzykownych aktywów (takich jak akcje) oraz po złoto.

Spekuluje się, że bardzo niskie rentowności obligacji w USA mogą się przyczynić do tego, że wielu inwestorów zrezygnuje z tradycyjnej alokacji w swoich portfelach, przewidującej, że 60 proc. portfela stanowią akcje, a 40 proc. obligacje.

Ci jednak, którzy trzymali się takiego podziału od początku roku, nie wyszli na tym źle. Według wyliczeń agencji Bloomberg portfel składający się w 60 proc. z amerykańskich akcji i w 40 proc. z obligacji dał od początku roku stopę zwrotu około 6 proc. Portfel, w którym amerykańskie obligacje rządowe zostałyby zastąpione obligacjami korporacyjnymi i bonami skarbowymi, dałby 3,7 proc. zysku. Samo inwestowanie w indeks akcji S&P 500 dałoby natomiast 2,4 proc. zarobku.

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy