W skład tej grupy (znanej również jako Plunge Protection Team, czyli Drużyna Zapobiegania Krachom) wchodzą m.in.: szef Rezerwy Federalnej, sekretarz skarbu i szef SEC.
Raport tej grupy roboczej miał za zadanie wskazać, jak spółki giełdowe z poszczególnych krajów dostosowują się do amerykańskich regulacji dotyczących audytu. Chiny okazały się jedynym krajem, który został negatywnie wyróżniony w tym dokumencie (choć są w nim wzmianki również o innych krajach, które „nie współpracują"). Spółkom z Państwa Środka notowanym na amerykańskich giełdach zarzucono, że udostępniają niedostatecznie dużo informacji przy swoich audytach finansowych. Amerykańscy inwestorzy zwrócili uwagę na ten problem po serii skandali związanych z fałszowaniem wyników przez chińskie spółki giełdowe. W czerwcu w wyniku jednej z takich afer (wykrycia oszustwa księgowego na 300 mln USD) została usunięta z giełdy Nasdaq chińska sieć kawiarni Luckin Coffee.
W maju amerykański Senat przyjął uchwałę nakazującą chińskim spółkom notowanym na giełdach na terenie USA udostępnianie ksiąg rachunkowych Radzie Nadzoru nad Spółkami Publicznymi (PCAOB), czyli niezależnej organizacji przyglądającej się standardom audytu w amerykańskich firmach giełdowych. Wiele chińskich firm chciałoby jednak uniknąć takiego audytu. Nawet jeśli uczciwie prowadzą swoje księgi, to prawo obowiązujące w Chinach zabrania przekazywania im niektórych informacji finansowych instytucjom zagranicznym. Część chińskich spółek, spodziewając się już wcześniej zaostrzenia regulacji, wycofała się z amerykańskich giełd. Niektóre przeprowadziły emisje akcji i rozpoczęły dual listingi w Hongkongu lub Singapurze. Na przykład koncern Alibaba w ub.r. zebrał 12,9 mld USD w ofercie na giełdzie w Hongkongu. W czerwcu firmy internetowe JD.com i NetEase przeprowadziły zaś tam oferty warte łącznie 6 mld USD. HK