Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.08.2020 08:16 Publikacja: 15.08.2020 08:16
Po ogłoszeniu przez władzę zwycięstwa Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich w Mińsku i innych białoruskich miastach zebrały się tłumy demonstrantów. Milicja przystąpiła do ich brutalnego rozpędzania. Niezadowolenie Białorusinów jest związane również z kryzysem gospodarczym.
Foto: AFP
Czy ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, że Aleksander Łukaszenko „wygra" wybory prezydenckie na Białorusi? Nie miał ich nikt, kto wiedział, że to jego służby liczą głosy. Szok mogło natomiast wywołać to, że oficjalnie zdobył blisko 80 proc. głosów, a nie np. 52 proc. Zwolennicy jego opozycyjnej kontrkandydatki Swiatłany Cichanouskiej (żony popularnego blogera Siarhieja Cichanouskiego, który sam miał startować w wyborach, ale trafił do aresztu) twierdzą, że to ona zdobyła 80 proc. głosów, ale to wyliczenia oparte na szacunkach. Tego, jak się rzeczywiście rozłożyły głosy, nie wiadomo. Opozycja wyszła na ulice, by pokazać swój gniew, i przez Białoruś przetacza się największa od wielu lat fala protestów. Co prawda w niektórych mniejszych miastach demonstranci zdołali dać odpór milicji, ale w Mińsku służby ostro i brutalnie wzięły się do ich rozpędzania. Zadbały też o to, by odciąć Białorusinom internet. Państwa Europy Zachodniej, zwykle bardzo chętne do podkreślania swojego zamiłowania do demokracji i praw człowieka, tym razem odpowiedziały niemrawymi deklaracjami. Być może są ostrożne, bo pamiętają, jak ukraińska rewolucja z przełomu 2013 i 2014 r. posłużyła Putinowi za pretekst do zajęcia Krymu i rozpoczęcia wojny na Ukrainie. Wygląda na to, że o losie Łukaszenki zdecyduje Moskwa. Albo uzna ona, że jest on przeszkodą dla dalszej integracji Białorusi z Rosją, albo postanowi, że może on jeszcze kilka lat pozostać u władzy. Do kogo będzie mógł się on bowiem zwrócić o pomoc, jeśli relacje z Zachodem będą zamrożone?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Lira turecka traciła nawet 14,5 procent wobec dolara, w reakcji na aresztowanie Ekrema Imamoglu, burmistrza Stambułu. Imamoglu miał zostać kandydatem na prezydenta.
Grupa zachodnich funduszy uzyskała możliwość pozbycia się papierów spółek notowanych na giełdzie moskiewskiej. Sama giełda radziła sobie jednak w ostatnich miesiącach bardzo dobrze.
Głosowanie w Bundestagu było ważnym krokiem do zrzucenia gorsetu fiskalnego przez naszego zachodniego sąsiada. Cieszą się z tego inwestorzy z rynku akcji, ale rentowność niemieckich obligacji poszła w górę. W nadchodzących latach może wzrosnąć jeszcze mocniej.
Banki w naszym regionie utrzymują wysoką rentowność, ale aktywność na rynku fuzji i przejęć w 2024 roku wyhamowała. Sfinalizowano jedenaście transakcji M&A. W Polsce trwają wysiłki konsolidacyjne i rosną spekulacje na temat potencjalnych wyjść z rynku.
Akcje chińskiego koncernu BYD zyskiwały we wtorek na giełdzie w Hongkongu nawet 11 proc. Spółka ogłosiła, że ma technologię ultraszybkiego ładowania samochodów elektrycznych.
Sekretarz skarbu mówi, że działania administracji mają zapobiec kryzysowi w przyszłości.
Lira turecka traciła nawet 14,5 procent wobec dolara, w reakcji na aresztowanie Ekrema Imamoglu, burmistrza Stambułu. Imamoglu miał zostać kandydatem na prezydenta.
To się nie zdarza zbyt często. Od początku lutego akcje spółek ze strefy euro przewyższyły akcje amerykańskie o aż 11 proc.
Grupa zachodnich funduszy uzyskała możliwość pozbycia się papierów spółek notowanych na giełdzie moskiewskiej. Sama giełda radziła sobie jednak w ostatnich miesiącach bardzo dobrze.
Głosowanie w Bundestagu było ważnym krokiem do zrzucenia gorsetu fiskalnego przez naszego zachodniego sąsiada. Cieszą się z tego inwestorzy z rynku akcji, ale rentowność niemieckich obligacji poszła w górę. W nadchodzących latach może wzrosnąć jeszcze mocniej.
Akcje chińskiego koncernu BYD zyskiwały we wtorek na giełdzie w Hongkongu nawet 11 proc. Spółka ogłosiła, że ma technologię ultraszybkiego ładowania samochodów elektrycznych.
Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w lutym o 0,2 proc., czyli mniej niż oczekiwane 0,6 proc. Jednak sprzedaż detaliczna „grupy kontrolnej”, która wyklucza zmienne składniki, wzrosła o 1 proc., znacznie więcej niż oczekiwane 0,4 proc.
Sekretarz skarbu mówi, że działania administracji mają zapobiec kryzysowi w przyszłości.
W obliczu współwystępowania polskiej prezydencji w Radzie UE i malezyjskiego przewodnictwa w formacie ASEAN warto podkreślić także zbieżność gospodarczych interesów i planów co do dalszego kierunku rozwoju obu gospodarek.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas