Insiderzy z Wall Street pozbywają się akcji najszybciej od ośmiu lat

Grupa inwestorów, która z zakupami akcji wstrzeliła się w marcowy dołek i wsparła rynek, nie poluje na takie okazje podczas obecnej wyprzedaży, zauważa Bloomberg.

Aktualizacja: 24.09.2020 11:28 Publikacja: 24.09.2020 10:22

Insiderzy z Wall Street pozbywają się akcji najszybciej od ośmiu lat

Foto: Bloomberg

Co gorsza ci gracze pozbywają się akcji. W okresie minionych czterech tygodni insiderzy, czyli menedżerowie spółek z indeksu Standard&Poor's500 głównie sprzedawali walory swoich firm. Przewaga sprzedaży nad zakupami papierów własnych spółek była największa od 2012 roku, wskazują analizy firmy Sundial Capital Research.

Tymczasem wrzesień dla S&P500 może okazać się najgorszym takim miesiącem od globalnego kryzysu finansowego. W środę wskaźnik ten stracił 2,4 proc., a od 2 września jest 9,6 proc. na minusie.

- Głosują nogami - tak zachowanie insiderów skomentował Dan Genter, szef RNC Genter Capital Management.

W minionym tygodniu insiderzy sprzedali akcje o wartości około 975 milionów dolarów, ponad dwa razy wyższej niż tydzień wcześniej, wynika z danych Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy (SEC). Ich zakupy wzrosły zaledwie o 10 proc. do 11 mln dolarów.

Obecnie S&P 500 wyceniany jest niżej aniżeli trzy tygodnie temu, ale wciąż jest droższy niż w marcu.

Wskaźnik cena/zysk (dla prognozowanych wyników spółek z tego indeksu) wynosi 21, ponad dwa punkty mniej niż 2 września, kiedy pięciomiesięczny rajd wyniósł go najwyżej od internetowej hossy. W marcu zanurkował poniżej 14.

Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy
Gospodarka światowa
Trump ostro krytykuje szefa Fedu. Chce cięcia stóp
Gospodarka światowa
PKB Chin wzrósł mocniej od prognoz - o 5,4 procent.
Gospodarka światowa
Kłopoty gospodarki amerykańskiej to kłopoty całego świata