Analitycy w ostatnich miesiącach podnosili swoje prognozy dotyczące wyników europejskich spółek, spodziewając się, że skorzystają one na popycie w związku z uzupełnianiem zapasów przez klientów. Ponadto pozytywny wpływ na wyniki ma ożywienie w handlu światowym, po załamaniu w II kwartale oraz niższe ceny energii. Sean Darby, strateg Jefferies Financial Group, spodziewa się, że zyski europejskich spółek prawdopodobnie będą znacznie wyższe niż w poprzednim kwartale.
Jednak oczekiwana poprawa wyników może być już częściowo zdyskontowana w wycenie spółek. Indeks Stoxx Europe 600 zyskał od dołka z marca 32 proc. Z drugiej strony europejskie indeksy pozostają w tyle, za amerykańskimi, a solidna poprawa wyników może zniwelować tę różnicę. Od początku roku Stoxx Europe 600 spadł o 11 proc., a S&P 500 w tym czasie wzrósł o 8 proc.
Specjaliści zwracają jednak uwagę, że poprawa wyników będzie widoczna jedynie w ujęciu kwartalnym. Morgan Stanley prognozuje, że wyniki europejskich spółek w III kwartale będą niższe o 29 proc. rok do roku.
– Ogólna poprawa kwartał do kwartału może być dość silna, ale nie będziemy nigdzie blisko poziomów sprzed Covidu – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Joost van Leenders, starszy strateg inwestycyjny w Kempen Capital Management.