Od października 2023 r. dopiero przekroczenie podczas kradzieży kwoty 800 zł kwalifikuje ją jako przestępstwo, a nie wykroczenie. W efekcie liczba właśnie przestępstw, które w I kwartale 2023 r. klasyfikowane były od poziomu 500 zł, spadła rok do roku aż o 22 proc. – wynika z danych Komendy Głównej Policji.
– To ewidentny efekt zmiany prawa, branża handlowa od początku alarmowała, że podniesienie progu kwotowego kradzieży jako przestępstwa wpłynie negatywnie – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Opinie są zróżnicowane co do przyczyn takiego mocnego odwrócenia trendu. – Dane są trochę zaskakujące, bo większość ekspertów na rynku była przekonana, że liczba kradzieży tak szybko nie będzie spadać, szczególnie jeżeli chodzi o przestępstwa – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista. – Z drugiej strony są nowe okoliczności, które doprowadziły do tego stanu. Chodzi głównie o spadek inflacji – dodaje.
Ekspert zauważa, że za przestępstwami głównie stały zorganizowane grupy, które jednocześnie nie za bardzo patrzą na wahania inflacji.
O ile poważniejszych kradzieży kwalifikowanych jako przestępstwo mocno ubyło, o tyle w przypadku tych mniejszych, czyli wykroczeń, spadek był dużo mniej zauważalny i wyniósł 5,5 proc.