Rząd: deficyt i dług w górę przez wydatki na obronność

Rada Ministrów przyjęła we wtorek Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2023-2026 wraz z Aktualizacją Programu Konwergencji. Zakłada on, że deficyt finansów publicznych skoczy do 4,7 proc. PKB w 2023 r. z 3,7 proc. PKB w 2022 r.

Publikacja: 25.04.2023 14:42

Rząd: deficyt i dług w górę przez wydatki na obronność

Foto: Adobe Stock

Wieloletni Plan Finansowy Państwa (WPFP) przedstawia średniookresowy scenariusz sytuacji gospodarczej Polski i finansów publicznych. Zgodnie z przyjętym przez rząd scenariuszem na latach 2023-2026, deficyt sektora zwiększy się do 4,7 proc. PKB w 2023 r. z 3,7 proc. PKB rok wcześniej.

Ten wzrost ma wynikać głównie z tzw. tarczy energetycznej (ustawowych regulacji taryf wybranych nośników energii w połączeniu z wypłatami rekompensat dla ich sprzedawców i dystrybutorów), znaczącej waloryzacji rent i emerytur w marcu 2023 r. (w wysokości 14,8 proc.) czy koniecznego wzrostu wydatków na obronność.

Deficyt niższy o oszczędności

W kolejnych latach deficyt, zakładając wygaszenie działań osłonowych związanych z kryzysem energetycznym, ma się zmniejszać – do 3,4 proc. PKB w 2024 r. oraz po 2,9 proc. w 2025 i 2026 r. Jednocześnie prognozy te uwzględniają pewien poziom naturalnych oszczędności w wykonaniu wydatków publicznych w porównaniu do przyjętego planu.

- Pierwszy raz w tym roku zdecydowaliśmy się na to, żeby skorygować deficyt sektora właśnie o naturalne oszczędności. Założyliśmy konserwatywnie, że jest to 1,1 proc. PKB – mówił Łukasz Czernicki, główny ekonomista Ministerstwa Finansów na spotkaniu z dziennikarzami. Jak przyznał, gdyby nie to, że prognoza deficytu byłaby o 1,1 pkt. proc. wyższa. Zdaniem MF nie jest to jednak sztuczne zaniżanie dziury w kasie państwa, a jedynie urealnienie przewidywanego wykonania, co ma służyć lepszej komunikacji z rynkami.

Czytaj więcej

Czy uda się uniknąć gwałtownego wzrostu długu publicznego?

Dług też w górę

WPFP zakłada się też, że w latach 2023-26 dług sektora wzrośnie z 50,5 proc. PKB do 55,4 proc. PKB. - Prognozowany wzrost długu mimo spadku deficytu wynikać będzie głównie z prefinansowania zakupów sprzętu militarnego, które Polska znacząco zwiększyła w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę – podkreśla resort finansów.

Jednocześnie dodaje, że z uwagi na dobrą pozycję wyjściową w poziomie długu w relacji do PKB istnieje małe prawdopodobieństwo wzrostu ryzyka dla stabilności finansów publicznych w perspektywie do 2026 r.

Wydatki sektora instytucji rządowych i samorządowych ukształtować się mają w 2023 r. na poziomie 46,6 proc. PKB, zaś w kolejnych latach obniżać się do 43,8 proc. PKB. Dochody sektora w latach 2023-26 spadną o około 1 pkt proc., tj. z 41,8 proc. do 40,8 proc. PKB.

Znowu zmiana reguły wydatkowej

Rząd w WPFP przyznaje, że prognozowany scenariusz dla finansów publicznych nie uwzględnia wymogów wynikających ze stabilizującej reguły wydatkowej (SRW).

- Reguła wydatkowa w obecnej formule na przyszły rok wymuszałaby bardzo silną konsolidację, wręcz osiągniecie nadwyżki, czego konsekwencją byłoby zagrożenie dla stabilności makroekonomicznej – wyjaśniał Łukasze Czernicki. – Dlatego rozpoczęliśmy prace, zastanawianie się, w jaki sposób regułę wydatkową zmienić – poinformował.

Reguła wydatkowa, wynikająca z polskich przepisów, była w ostatnich latach wielokrotnie zmieniana, zwykle w stronę jej poluzowania. Zdaniem jednak MF, obecnie nie przystaje do rzeczywistości, a projektowana zmiana wpisuje się w trwającą dyskusję o nowych regułach fiskalnych na poziomie UE.

Kiedy ożywienie

Przyjęty w WPFP scenariusz makroekonomiczne zakłada, że w 2023 r. tempo wzrostu gospodarczego w Polsce wyhamuje, a realny PKB wzrośnie o 0,9 proc. W latach 2024-26 nastąpi ożywienie gospodarki – tempo wzrostu PKB wyniesie odpowiednio 2,8%, 3,2% oraz 3,0%.

W 2023 r. wzrost inwestycji wyniesie 1,1 proc., głównie wskutek niewielkiego spadku inwestycji prywatnych, wynikającego m.in. ze słabej koniunktury czy niepewności związanej z sytuacją geopolityczną. Będzie on jednak kompensowany wzrostem inwestycji publicznych (inwestycje militarne, rozpoczęcie realizacji projektów z Krajowego Planu Odbudowy). Dzięki temu w kolejnych latach tempo wzrostu inwestycji przyspieszy.

Polska pozostać ma krajem o bardzo niskiej stopie bezrobocia. Szacuje się, że stopa bezrobocia według BAEL w 2023 roku jedynie nieznacznie wzrośnie do 3,2 proc. w 2023 roku w związku z pogorszeniem koniunktury. W kolejnych latach bezrobocie będzie utrzymywało się na niskim poziomie (ok. 3 proc.)

Rząd prognozuje, że w kolejnych miesiącach inflacja będzie się stopniowo obniżać do poziomu jednocyfrowego na koniec 2023 roku, a w ujęciu średniorocznym wyniesie 12 proc. W kolejnych latach inflacja nadal będzie spadać, lecz dynamika tego spadku będzie nieco wolniejsza.

Gospodarka krajowa
Produkcja przemysłowa znów mocno rośnie. Nowe dane GUS mocno zaskoczyły
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka krajowa
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Gospodarka krajowa
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami
Gospodarka krajowa
Inflacja nie daje o sobie zapomnieć
Gospodarka krajowa
Część członków RPP kruszeje w sprawie wiosennych obniżek stóp
Gospodarka krajowa
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno